|
człowiek jest wart tyle ile druga osoba w nim widzi, to cudowne gdy jest się aż tak bardzo potrzebnym .
|
|
|
a dzisiejszy wieczór chciałabym spędzić z tobą, oglądając kolejny raz z rzędu naszą ulubioną komedię. a później chciałabym zasnąć wtulona w twoje ramiona i przez całą noc nie ruszyć się nawet na milimetr, żebyś przypadkiem mi nigdzie nie uciekł. a rano, kiedy bym się obudziła, chciałabym, żebyś zaspanym głosem powiedział do mnie 'cześć kochanie' i przywitał długim pocałunkiem, a później powiedział, jak bardzo mnie kochasz. i nawet zniosłabym, jakbyś przez następne pół godziny narzekał, że wszystko cię boli, bo przez noc nawet nie drgnąłeś, żeby przypadkiem mnie nie obudzić ♥ / mojekuurwazycie
|
|
|
leżała na łóżku bezsensownie wpatrując się w sufit. on siedział przed komputerem, grając po raz kolejny w monotonną grę. odwrócił na chwilę wzrok w jej stronę. wstał i wszedł na łóżko. podciągnął jej koszulkę i zaczął całować lekko zaokrąglony brzuch. po krótkiej chwili położył się, odgarniając kosmyki włosów spadających na jej twarz. łapiąc ją za podbródek, obrócił jej głowę w swoją stronę. delikatnie dotykał ją po twarzy. zbliżył swoje usta do jej ust. byli szczęśliwi. obydwoje mieli to co zawsze chcieli mieć. uzupełniali siebie nawzajem. kochali się. / mojekuurwazycie
|
|
|
jesteś abstynent? picie jest karą? dla ciebie parą byłby chłopak z gitarą.
|
|
|
nie jestem święty, błądzić rzeczą ludzką, kolejny dzień rendez-vous z wódką.
|
|
|
chlejesz sporo mała, ale jesteś krótko stażem, skończysz pod stołem albo pod gospodarzem.
|
|
|
wódka na trzy palce w szklance, rzucone kości, do drinków kruszę lód, lód twojej pewności. ona jest jak kobieta, poznasz ją ustami. pamiętaj jedno dzieciak - nigdy nie pij z kurwami.
|
|
|
ludzie zawsze widzą to co chcą widzieć 'znów się stoczyłeś? z powrotem pijesz?' to obca ziemia, jesteś jak wróg, najchętniej by Cię zamknęli, wyrzucili klucz. zaciśnij zęby, sam niczego nie zmienisz, uśmiechnij się, ręce schowaj do kieszeni.
|
|
|
czujesz tą chemie nadpsutej przyjaźni?
|
|
|
|