 |
“Najchętniej zamknąłbym cię w klatce, bo kocham na Ciebie patrzeć.”
|
|
 |
"Wyciągnęła do mnie rękę, nie wiedziałem co mam zrobić, więc połamałem jej palce swoim milczeniem."
|
|
 |
Nabroiłam. A wszystko zaczęło się od tego, że się zakochałam.
|
|
 |
„Najciężej jest ruszyć. Nie dojść ale ruszyć. Bo ten pierwszy krok nie jest krokiem nóg, lecz serca. To serce najpierw rusza, a dopiero nogi za nim zaczynają iść”.
|
|
 |
coraz częściej wydaje mi się, że aby pozwolić sobie zapomnieć, potrzeba potężnej dawki bólu od osoby, w której ulokowaliśmy swoje uczucia, bo usłyszenie od niej prawdy, wprost dotyka naszego serca, a własne rozmyślania prowadzą jedynie do reakcji mózgu. / niechcechciec
|
|
 |
Kto by pomyślał, że po tylu przykrych sytuacjach jakie przeszliśmy teraz rozmawiamy ze sobą jak dawniej. Jak gdyby nic takiego się nie wydarzyło. Jakbyśmy wciąż się przyjaźnili i byli sobie bliscy. Tyle nas łączyło, tyle nas póżniej poróżniło, a teraz? Jest jak dawniej i nie wiem dlaczego. Mimo tego wszystkiego jesteśmy dla siebie jak dawniej. To chyba tak miało być, chyba ma to właśnie tak wyglądać. Najwspanialsza znajomość jaką kiedykolwiek zawarłam. Chce by to trwało. By było i się już nie ksończyło. chce mieć ich obydwu przy sobie. chcę być szcześliwa!
|
|
 |
Tak, masz rację. Żadnych, ale to żadnych obietnic. Właśnie zrozumiałam głębokość i prawdziwość tych słów. Obietnice to przyzwyczajanie się do tego czego być może nigdy nie będziemy mieli, to kreowanie złudnej przyszłości, to dawanie nadziei na coś czego nie ma. Składanie obietnic to ryzyko. Przecież obietnice bolą, a najbardziej te nie dotrzymane. Nie składajmy więc sobie żadnych obietnic. Żyjmy z dnia na dzień, pozwólmy światu się kręcić, ale nic nie obiecujmy, proszę. Ja już nie chcę więcej cierpieć przez słowa, które nie miały swojego pokrycia w czynach. / napisana
|
|
 |
Podobno nie ma tak nieśmiałego mężczyzny, żeby nie był w stanie wystartować wtedy kiedy mu naprawdę zależy. Nie goń, nie ścigaj, nie napieraj. To Ci się zwyczajnie nie opłaci.
|
|
 |
pragnę odpoczynku , ciszy , chwili spokoju , zapomnienia... oderwania się od tego całego zawirowania , przyziemnych idiotycznych spraw. pragnę wylądować na bezludnej wyspie z dobrą książką , butelką wina i z odtwarzaczem żeby móc puścić rap na cały regulator i poczuć się jak najszczęśliwsza osoba na świecie .../r23
|
|
 |
"Boję się.
Boję się, że nie zdążę.
Że nagle okaże się, że wszystko się skończyło."
|
|
|
|