 |
czasem strzępek jakiejś melodii, czasem pojedynczy dźwięk,
jakiś zapach, smak czegoś potrafi przenieść nas daleko w przeszłość...
|
|
 |
Puchatka pocieszyło to trochę,
bo kiedy się jest Misiem o Bardzo Małym Rozumku i myśli się o rozmaitych rzeczach,
to okazuje się czasami, że rzeczy, które zdawały się bardzo proste,
gdy miało się je w głowie, stają się całkiem inne,
gdy wychodzą z głowy na świat i inni na nie patrzą...
|
|
 |
kiedy jest bardzo, bardzo smutno, pomyśl co Cię martwiło 3 lata temu o tej samej porze...
nie pamiętasz? no właśnie
|
|
 |
Pielęgnowanie idiotycznej, beznadziejnej, chorej nadziei.
..
|
|
 |
siedząc na moim ulubionym fotelu,
macham nogami jak kilkuletnie dziecko i ze słuchawkami w uszach,
żuję moją ulubioną gumę balonową. uwielbiam ten stan.
stan, kiedy wiem, że mogę sobie pozwolić na obojętność w stosunku do mojego przeznaczenia.
stan, kiedy wiem, że nie muszę walczyć z losem, aby wyszarpać mu szczęście.
|
|
 |
kiedyś niewątpliwie zmądrzeje, ale jeszcze nie pora na takie wybryki
|
|
 |
a może ja jestem opowieść zmęczonych ust...?
|
|
 |
Przyjaźń to bezcenny skarb którego moc jest doświadczalnie namacalna dopiero wtedy,
gdy cały nasz świat się zawala a my poznajemy kogoś kto nam pomaga bezinteresownie...
|
|
 |
w zagubionej przestrzeni trwam...cały świat płynie obok gdzieś..
|
|
 |
papierowe słońce, naklejane chmury i udawane szczęście.
|
|
 |
chowam głowę pod poduszkę, jak małe dziecko, które myśli, że znika zamknąwszy oczy.
|
|
|
|