  |
Pewnego dnia uczucia bawiły się w chowanego. Na początku ustaliły, że kryje miłość, więc zaczęła liczyć. Nadzieja schowała się w chmurach, piękno w tafli wody, strach w dziupli w drzewie, skromność pod kamieniem, a szaleństwo w krzaku dzikiej róży. Miłość doliczyła do 100 i zaczęła szukać. Znalazła nadzieję, strach, piękno, skromność.. Ale gdy szukała szaleństwa jedna z gałązek dzikiej róży uderzyła ją w twarz i wykuła jej oczy. Szaleństwo czując się winne obiecało, że zawsze będzie jej towarzyszyć. Od tej pory miłość jest ślepa a prowadzi ją szaleństwo.
|
|
  |
Jestem na etapie chcenia wszystkiego, czego mieć nie mogę.
|
|
  |
Na dyskotece zgasło światło, nagle słychać rozmowę : - O jak Ty pieknie tańczysz - Ty też ! - Jak Ty cudownie całujesz - Ty też ! - Ja mam na imię Darek - O boże, ja też !
|
|
  |
kiedyś powiem Ci, jak bardzo miałam na Ciebie wyjebane. nie przestrasz się.
|
|
  |
skoro Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo to niezły z Niego nałogowiec.
|
|
 |
to zabawne, jak nic nie znaczyłby świat bez miłości....
|
|
  |
Mówili na niego lovel, bo podobno był przystojny.
Miał branie u kobiet, w ich oczach był taki słodki.
Na pewno nie był draniem, a jak już to nie świadomym.
Mówił, że nie ma zalet, często wydawał się skromny.
Może miał wielki talent, umiał sprawiać pozory.
Tak, że gdy poznawał pannę jej los był przesądzony.
|
|
  |
musisz zacisnąć zęby i iść swoją ścieżką. nie myśl co było, choć boli ponoć przeszłość.
|
|
  |
Masz nóż. Walcz, albo wbij sobie w serce!
|
|
  |
Więc poszalejmy ziom poraz kolejny,
przecież dla wariatów świat jest piękny.
|
|
  |
Diabeł krzyczy do ucha, a anioł szepcze. I kogo słuchać, by pomysły były mądrzejsze?
|
|
|
|