| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | każdy kolejny wieczór jest coraz gorszy, łapię doła z byle powodu i coraz bardziej roztrzęsiona jestem, coraz idiotyczniej się czuję. przed szlochem trzymają mnie tylko ciągle stojące nade mną osoby, a żeby je jak najszybciej odstawić rzucam potok ripost, czy oschłe półsłówka. udręczona wpadam do łazienki i są tylko łzy spływające wraz ze strumieniem wody wraz z tłumionym krzykiem mówiącym o tym, jak sobie nie radzę |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | przypomniałam sobie jak bardzo lubiłam, gdy całował mój policzek. nikt wcześniej tego nie robił. tak delikatnie i powoli. przypomniałam sobie, kiedy szliśmy do centrum, zerwał mi kwiatka, dał mi go i pocałował. tęsknię za tym, wiesz? a najbardziej za Tobą. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | niemiecki. chora usiadłam na swoim miejscu, w sali językowej. zaczęłam wyciągać z torebki, ostatnią chusteczkę. przyjaciel spojrzał na mnie ukradkiem. a kolega który był obok, cały czas miał niesamowite poczucie humoru. ' tylko mi tu nie płacz. ' - chytrze zarzucił. ' nie bój się. nie będę. ' - zamknęłam oczy. chciałam aby, jak najszybciej ta lekcja przeleciała. modliłam się o koniec. widać było po mnie, że zaraz wylecę stamtąd. brak chusteczek + cały czas zimno odczuwalne, poprzez ciągłe trzęsienie się. ' założyłam słuchawki, myślałam, że odlecę. wszystko zaczęło mi się kręcić w głowie. niewyraźny obraz przed oczami, to przyjaciel, wyciągający także z kieszeni chusteczkę. wychodząc z sali, myślałam, że się przewrócę. w drodze do domu usłyszałam sygnał nadejścia wiadomości. czytając mieszały mi się literki w głowie. ' zaraziłaś mnie, kot. ' - nawet, nie uśmiechnęłam się do telefonu. nie miałam siły. wszystko mnie wykończyło. szkoła najbardziej, a później miłość. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Są utwory, przy których inni świetnie się bawią, a Ty stoisz nie mogąc wydobyć z siebie żadnego gestu - tak, to te, które kojarzą Ci się z najpiękniejszymi chwilami życia? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | wiem jak ułożyć rysy twarzy, by smutku nikt nie zauważył. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | A wiesz, jeżeli do kogoś coś czujesz, chcesz tego kogoś jak najbliżej. Walczysz. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Teoretycznie wierzę, praktycznie wszystko zależy od Ciebie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Bo jesteś osobą, której nigdy nie powinnam stracić.
Chuj, że już straciłam.. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Może i faktycznie coś się kończy, by coś innego się mogło zacząć. Tylko,że niektóre zakończenia odbijają się na nas zbyt mocno i nie mamy ochoty iść dalej i otwierać nowego rozdziału. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Każdą minutę, każdą sekundę moich myśli poświęcam Tobie. Każda myśl kawałek po kawałeczku niszczy moją psychikę, jednak nie przestanę walczyć o Ciebie. Jeśli się poddam będę na straconej pozycji i jakaś inna panna zajmie miejsce tuż przy twoim boku |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i w końcu to całe ' SZCZĘŚCIE ' zaczęło wylewać mi się oczami. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | czasami mam wrażenie, że kierujesz się zasadą poznać, rozkochać, olać |  |  |  |