 |
Chcesz czy nie, jesteś w moim sercu. To poważna odpowiedzialność
|
|
 |
czas to bezlitosny sedzia, cudowne chwile zostawia tylko na nieostrych zdjęciach
|
|
 |
Spróbowałam posłuchać serca, nie polecam. Nie sprawdza się.
|
|
 |
''Ślepota przychodzi z czasem, z głupotą trzeba się urodzić...''
|
|
 |
to lampka nocna, która oświetla mi klawiaturę, gdy rozmawiam z Tobą po nocach. a to mój kubek. wspominam i marzę pijąc z niego herbatę. dlatego proszę, do cholery wejdź, powiedz, że mnie kochasz i zostań ze mną. do końca świata i o jeden dzień dłuże
|
|
 |
wady skarbie. Jakie? Już mówię. Jesteś sukinsynem. Grasz człowieka, który ma wyrąbane. Nie interesujesz się dziewczyną, nie bywasz zazdrosny. Flirtujesz z innymi. Wiecznie melanżujesz, czasami źle to się kończy, wiadomo wchodzi w to jaranie, chlanie, laski i Bóg wie co jeszcze. Jesteś stanowczy. Jeśli mówisz "nie" to tak pozostaje. Jeździsz każdego po kolei, masz w dupie wszystkich, nie obchodzi cię nic. Żadna laska nie wytrzyma z tobą pół roku. Zalety? Jeśli już jesteś przy dziewczynie, jesteś czuły. Świat może wtedy nie istnieć, bo w tym momencie tylko wy sie liczycie. Umiesz dojść do porozumienia. Nie lubisz się kłócić. Czasami puszczają ci nerwy, ale umiesz zrozumieć swój błąd. Potrafisz rozśmieszyć na każdym kroku. Doskonale całujesz, a w twoich ramionach czułam się bezpieczna. I co? Mimo tych wszystkich wad, których z pewnością masz o wiele więcej, kocham cię nadal.
|
|
 |
I czemu jak coś się układa musi się to spieprzyć.?
|
|
 |
i za każdym razem gdy Cię widzę, serce krzyczy:''powiedz co czujesz'',a rozum odpowiada: ''chyba Cię pojebało''
|
|
 |
Po prostu napisz. Kropkę. Cokolwiek..
|
|
 |
Kocham i wielbię i zawsze miłuję
zebrałem się na odwagę by wyrazić to co czuję
uwielbiam ale po cichutku i skrycie
i wiem że dla Ciebie oddałbym życie .
|
|
 |
|
Jeśli nie Ty jesteś tym jedynym to, dlaczego moje serce przyspiesza, kiedy przechodzisz obok. Skoro nie jesteśmy sobie pisani, to, dlaczego ciągle mam Cię przed oczami? Jeśli Bóg nie zesłał Cię po to, abyś był przy mnie, to, dlaczego do cholery ciągle mam nadzieję, że przyjdzie taki dzień, kiedy obudzisz się rano i uświadomisz sobie jak bardzo Ci mnie brakuje?
|
|
 |
Jak śmiesz burzyć coś, co ktoś zbudował sercem !
|
|
|
|