 |
Moje myśli najgłośniej krzyczą wieczorami. Stają się bardzo nieznośne i boleśnie przypominają mi o przeszłości. Zastanawiam się jak można pozbyć się tego ciężaru, jak uciszyć myśli gdy te tak bezczelnie próbują ze mną wygrać? Chęć zwalczenia tego bólu to podobno droga, która prowadzi wprost do wygranej. I ja wiem, że wygram. Przecież nie będę całe życie płakać za nim. On na to nie zasługuje. / napisana
|
|
 |
Spełnij moje marzenie i chodź dać mi kilka chwil szczęścia. / napisana
|
|
 |
Kiedyś wszystko działo się zbyt szybko. Dziś w moim życiu nie dzieje się nic. Czuję się jakby w jednym momencie moje życie zatrzymało się na dobre. Jakbym wysiadła z jakiegoś rollercoastera, na którym znajdowałam się zbyt długo. Teraz nieprzyjemnie kręci mi się w głowie od nadmiaru tamtych wrażeń, ale wiesz, podobało mi się i mam chęć wsiąść jeszcze raz żeby przeżyć wszystko od nowa. Tylko muszę znaleźć kogoś kto złapie mnie za rękę i powie, że nie mam się czego bać, bo życie to zabawa. / napisana
|
|
 |
Patrzyłam w jego oczy i próbowałam odnaleźć w nim cokolwiek z Ciebie. To szalone. Nie. To nienormalne, bo w taki sposób nigdy nie ułożę sobie życia. Już zawsze każdego będę porównywać z Tobą coraz bardziej się rozczarowując. / napisana
|
|
 |
Zawsze cię wspierał kiedy tego potrzebowałaś, zawsze chodził z tobą na zakupy - nawet jeśli tego nie cierpiał, zawsze oglądaliście razem filmy - te najstraszniejsze zresztą najbardziej i kiedy się bałaś - zawsze cię przytulił i szepnął do ucha 'maleńka, nie bój się, jestem przy tobie, to tylko film' a ty miałaś od razu uśmiech na twarzy, zawsze pisaliście ze sobą - codziennie, bez żadnych przerw, zawsze się spotykaliście - również codziennie, a to tylko dla tego, że tak mocno za sobą tęskniliście już po minucie od pożegnania, zawsze przytulał cię kiedy było ci zimno albo dawał ci bluzę, kiedy jej potrzebowałaś. piliście razem kakao i nie mówiąc nic, patrzyliście sobie głęboko w oczy, słowa wam potrzebne nie były, bo nawet w samym milczeniu były skryte wasze wszystkie uczucia, którymi się darzyliście. szczęście, to było prawdziwe szczęście. i na samą myśl o tym słowie, pomyślałaś o nim, prawda? nie musisz pytać skąd to wiem, to logiczne, też tak pomyślałam. / charakterystycznie
|
|
 |
Tak. doskonale o tym wiem. każdy może zmienić swoje życie. każdy. wystarczy na to chwila. mocne postanowienie. ale nie każdego na to stać. uwierzcie. nie każdego. ktoś kto ciągle żyje przeszłością, pomimo że tak cholernie chce się jej wyprzeć, ktoś to ciągle wraca do wspomnień, pomimo że tak mocno chce o nich zapomnieć, ktoś kto kocha osobę, która nie jest warta nawet na to aby pomyśleć o niej przez minutę, nie wróci tak szybko do teraźniejszości. potrzebna jest mu jedna osoba, która ogarnie tę drugą, osoba, która będzie wspierać i nie pozwoli byśmy wpadli w gorsze bagno niż obecne, osoba, która nie stchórzy i nie ucieknie z powodu natłoku problemów w którym tkwi ta druga. osoba, która nie bez powodu nazywana jest przyjacielem. bez tej osoby, nie poradzisz sobie. nawet nie ważne jak mocno byś chciał, nie poradzisz. dlatego jeśli jej nie masz - ciągle będziesz tkwił w tej beznadziejnej przeszłości, która ciągle nas niszczy. trochę to chujowe lecz niestety prawdziwe. / charakterystycznie
|
|
 |
Widziałam ich dziś razem, byli tacy fałszywie w sobie zakochani, każdy to widział, a ja? Pomimo i tak doskonale wiem, że ten 'związek' długo nie potrwa to i tak w środku serce pękało mi na pół, pragnęłam krzyczeć, ale nie mogłam wydobyć z siebie żadnego słowa. wewnątrz mnie trwała prawdziwa burza i to było na prawdę okropne. a na zewnątrz? na zewnątrz wszystko było okej, nawet przeszłam dziś obok nich z uśmiechem na twarzy. fałszywym ale uśmiechem. a potem kiedy się rozstali, napisałam do niego, tak, też mnie to zdziwiło, nie sądziłam, że się odważę, a jednak. napisałam. na samym początku nie odpisywał, już straciłam nawet nadzieję. Rzuciłam telefon na łóżko i wyszłam, kiedy wróciłam odruchowo spojrzałam na telefon z myślą, że może odpisał? i odpisał. odpisał. na prawdę odpisał! nawet wytłumaczył się. i pisało mi się z nim cudownie, tak jak za dawnych czasów. i wiesz? to działo mi nadzieję, że wszystko mogę zmienić. i zmienię. zrobię wszystko by znów było jak dawniej. / charakterystycznie
|
|
 |
Rozumiem, że jest Ci cholernie ciężko, bo Cię zostawił samą, ale oddychaj. Pamiętaj musisz oddychać żeby kiedyś pokazać mu, że bez niego radzisz sobie jeszcze lepiej. / napisana
|
|
 |
I gdyby przyszedł i powiedział 'zjebałem, no spierdoliłem wszystko po całości', to może zmieniłabym zdanie o całej tej sytuacji i o nim. / napisana
|
|
 |
Jeżeli jeszcze kiedyś Ci się przypomni, tak całkowicie przypadkiem, że byłam w Twoim życiu, to mam nadzieję, że zrozumiesz jak wielki błąd popełniłeś odstawiając mnie na bok. / napisana
|
|
 |
Prawda jest taka, że łatwiej jest krytykować innych. Nie potrafimy z taką samą łatwością oblać krytyką siebie, chociaż często również jesteśmy tak samo źli albo nawet gorsi niż tamci. Dla siebie zawsze szukamy usprawiedliwienia, bo tak jest pewnie łatwiej. Często szukamy okazji aby poniżyć innych albo ich wyśmiać, a później popełniamy te same błędy. Jesteśmy hipokrytami. Wszyscy. Ale nie nie my pierwsi, przecież od tylu lat na świecie dzieje się tak samo źle. / napisana
|
|
 |
Kiedyś miałam Jego, dzisiaj mam wódkę. / napisana
|
|
|
|