głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika intrusive

Ten przykry moment kiedy patrzysz na osobę  z którą spędzałeś każdą wolną chwilę  każdy moment w swoim życiu  osobę  z którą nawet milczenie było czymś niezwykłym. patrzysz na tę osobę i czujesz ból. nic innego  tylko ból  rozczarowanie. chcesz podejść  przywitać się i tak po prostu dać buziaka  jak zawsze  kiedy się witaliscie. ale to już jest niemożliwe  bo obok tej osoby stoi ktoś inny. ktoś komu on już oddał swoje serce  dusze  siebie. ktoś  do kogo mówi te magiczne słowa  kogo całuje  przytula tak jak kiedyś ciebie. przykre uczucie  kiedy widzisz  że ktoś cię zastępuje  że już nie będziesz dla niego tą najważniejszą  że on już komuś innemu dał całego siebie  że już na niego nie możesz liczyć i że już nie będziesz spędzać każdego momentu. już nie powiesz mu 'kocham cię' pomimo że bardzo to lubiłaś i nie usłyszysz czułego 'ja ciebie myszko' bo będzie to mówił tamtej. pokochał inną  a ty nie możesz sobie z tym poradzić. ale musisz  musisz dać radę.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 29 czerwca 2013

Ten przykry moment kiedy patrzysz na osobę, z którą spędzałeś każdą wolną chwilę, każdy moment w swoim życiu, osobę, z którą nawet milczenie było czymś niezwykłym. patrzysz na tę osobę i czujesz ból. nic innego, tylko ból, rozczarowanie. chcesz podejść, przywitać się i tak po prostu dać buziaka, jak zawsze, kiedy się witaliscie. ale to już jest niemożliwe, bo obok tej osoby stoi ktoś inny. ktoś komu on już oddał swoje serce, dusze, siebie. ktoś, do kogo mówi te magiczne słowa, kogo całuje, przytula tak jak kiedyś ciebie. przykre uczucie, kiedy widzisz, że ktoś cię zastępuje, że już nie będziesz dla niego tą najważniejszą, że on już komuś innemu dał całego siebie, że już na niego nie możesz liczyć i że już nie będziesz spędzać każdego momentu. już nie powiesz mu 'kocham cię' pomimo że bardzo to lubiłaś i nie usłyszysz czułego 'ja ciebie myszko' bo będzie to mówił tamtej. pokochał inną, a ty nie możesz sobie z tym poradzić. ale musisz, musisz dać radę. / charakterystycznie

Na pewno kiedyś się skaleczyłeś. Kiedy mama próbowała przemyć ranę  krzyczałeś i płakałeś  bo szczypało  bolało  a krew nadal się lała. Tak samo jest z sercem. Kiedy pęka od wspomnień na początku nie możesz znieść tego co się dzieję  potem serce się goi tak jak stłuczone kolano. esperer

esperer dodano: 28 czerwca 2013

Na pewno kiedyś się skaleczyłeś. Kiedy mama próbowała przemyć ranę, krzyczałeś i płakałeś, bo szczypało, bolało, a krew nadal się lała. Tak samo jest z sercem. Kiedy pęka od wspomnień na początku nie możesz znieść tego co się dzieję, potem serce się goi tak jak stłuczone kolano./esperer

 i kurwa gdybym wiedział  ze ta chwila jest ostatnia   stanąłbym przed nim  za nim i trzymał  by złapał oddech.. czemu dałeś mu odejść?!

kissmyshoes dodano: 28 czerwca 2013

"i kurwa gdybym wiedział, ze ta chwila jest ostatnia - stanąłbym przed nim, za nim i trzymał, by złapał oddech.. czemu dałeś mu odejść?!"

możesz mieć Go w nocy  robić z Nim to po obiedzie czy nawet przed śniadaniem na dzień dobry  możesz wychodzić z Nim na długie spacery i możecie przytulać się tak mocno  aż tylko braknie Wam tchu w zimowe wieczory  możecie leżec pod jednym kocem przez tv  możesz mieć Go kilka dób pod rząd  możecie być ze sobą bez przerwy  a gdy tylko wróci do domu i zostanie na chwile sam ze swoimi myślami  zjawie się w nich ja   nie Ty  bo to ja byłam tą pierwszą  którą pokochał bezgranicznie  bo wiesz   nie ma to jak ja i On  bo nie ma to jak My  mimo  że osobno   to jednak wciąż My .   samowystarczalna

samowystarczalna dodano: 28 czerwca 2013

możesz mieć Go w nocy, robić z Nim to po obiedzie czy nawet przed śniadaniem na dzień dobry, możesz wychodzić z Nim na długie spacery i możecie przytulać się tak mocno, aż tylko braknie Wam tchu w zimowe wieczory, możecie leżec pod jednym kocem przez tv, możesz mieć Go kilka dób pod rząd, możecie być ze sobą bez przerwy, a gdy tylko wróci do domu i zostanie na chwile sam ze swoimi myślami, zjawie się w nich ja - nie Ty, bo to ja byłam tą pierwszą, którą pokochał bezgranicznie, bo wiesz - nie ma to jak ja i On, bo nie ma to jak My, mimo, że osobno - to jednak wciąż My . / samowystarczalna

fajnie opisane  próbowałam opisać to właśnie w taki sposób ale nie dałam rady.. za słaba jestem :  teksty charakterystycznie dodał komentarz: fajnie opisane, próbowałam opisać to właśnie w taki sposób ale nie dałam rady.. za słaba jestem :) do wpisu 28 czerwca 2013
Radzę sobie bez ciebie. idealnie. po tylu nieprzespanych a przepłakanych nocach  po tak długim cierpieniu  smutku zaczynam sobie radzić. i dziś stwierdzam  że nie jesteś mi potrzebny do niczego. nie potrzebuję cię. z biegiem czasu zaczynam widzieć wszystkie twoje wady  których miałeś sporo. nie byłeś idealny  nigdy  to ja cię idealizowałam. głupia byłam. teraz wiem  że nie warto było płakać. na pewno nie przez ciebie. jesteś juz dla mnie nikim. powtarzam  NIKIM. nie myślę już o tobie  choć czasem mi się zdarzy. nie śnię już o tobie ale czasami pojawisz się w moich snach  nie wiąże już z tobą żadnych nadziei. wiem  że nie wrócisz bo wiem że byłam dla ciebie zwykłą zabawką na pocieszenie. radzę sobie i egoistycznie myśląc o tobie chcę abyś ty sobie przestał radzić. chociaż wiesz co? radź sobie świetnie  a z tamta panienką życzę ci szczęścia. już mnie nie boli że jesteście razem. a ty już mnie nie obchodzisz.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 28 czerwca 2013

Radzę sobie bez ciebie. idealnie. po tylu nieprzespanych a przepłakanych nocach, po tak długim cierpieniu, smutku zaczynam sobie radzić. i dziś stwierdzam, że nie jesteś mi potrzebny do niczego. nie potrzebuję cię. z biegiem czasu zaczynam widzieć wszystkie twoje wady, których miałeś sporo. nie byłeś idealny, nigdy, to ja cię idealizowałam. głupia byłam. teraz wiem, że nie warto było płakać. na pewno nie przez ciebie. jesteś juz dla mnie nikim. powtarzam, NIKIM. nie myślę już o tobie, choć czasem mi się zdarzy. nie śnię już o tobie ale czasami pojawisz się w moich snach, nie wiąże już z tobą żadnych nadziei. wiem, że nie wrócisz bo wiem że byłam dla ciebie zwykłą zabawką na pocieszenie. radzę sobie i egoistycznie myśląc o tobie chcę abyś ty sobie przestał radzić. chociaż wiesz co? radź sobie świetnie, a z tamta panienką życzę ci szczęścia. już mnie nie boli że jesteście razem. a ty już mnie nie obchodzisz. / charakterystycznie

Wiele kłótni  sprzeczek  fochów właściwie o byle co  rozstań  powrotów. tyle obgadywania  narzekania. wspólne spotkania po lekcjach  wagary  melanże  ogniska  imprezy  tańce. spóźnianie się na lekcje tłumacząc się że było się w łazience bądź szukało się plecaka. symulowanie choroby po to by nie być na sprawdzianie. świrowanie na przerwach  zagłuszanie nauczycieli na lekcjach  pisanie ściąg w szkole pięć minut przed lekcją  spisywanie prac domowych i wspólne pisanie testów w klasie. urywanie się z kilku ostatnich lekcji i chodzenie na jednego browara podczas nich. wspólne przypały  wiele miłości  smutków  przyjaźni  radości i cierpienia  szczęścia  uśmiechu. to wszystko nas łączyło. nas  jako klasę. wiele narzekania na każdego  a dziś? trudno nam się rozstać. płacz  smutek. byliśmy jedną wielką rodziną  która teraz musi się rozdzielić. nic już nie będzie tak jak zawsze. nic  inni my  doroślejszy świat. mimo wszystko  kocham was. żegnaj  ukochana klaso.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 28 czerwca 2013

Wiele kłótni, sprzeczek, fochów właściwie o byle co, rozstań, powrotów. tyle obgadywania, narzekania. wspólne spotkania po lekcjach, wagary, melanże, ogniska, imprezy, tańce. spóźnianie się na lekcje tłumacząc się że było się w łazience bądź szukało się plecaka. symulowanie choroby po to by nie być na sprawdzianie. świrowanie na przerwach, zagłuszanie nauczycieli na lekcjach, pisanie ściąg w szkole pięć minut przed lekcją, spisywanie prac domowych i wspólne pisanie testów w klasie. urywanie się z kilku ostatnich lekcji i chodzenie na jednego browara podczas nich. wspólne przypały, wiele miłości, smutków, przyjaźni, radości i cierpienia, szczęścia, uśmiechu. to wszystko nas łączyło. nas, jako klasę. wiele narzekania na każdego, a dziś? trudno nam się rozstać. płacz, smutek. byliśmy jedną wielką rodziną, która teraz musi się rozdzielić. nic już nie będzie tak jak zawsze. nic, inni my, doroślejszy świat. mimo wszystko, kocham was. żegnaj, ukochana klaso. / charakterystycznie

oprócz uczuć  dawaliśmy sobie oboje tak wiele krzyku. oprócz wspólnie spędzonnych chwil  mieliśmy dużo tych  podczas których nie mogliśmy znieść widoku swojej osoby. oprócz rozmów  były tygodnie milczenia. oprócz miłości  było cierpienie i łzy. oprócz Nas były wraki ludzi   zniszczonych rzekomą piękną miłością.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 27 czerwca 2013

oprócz uczuć, dawaliśmy sobie oboje tak wiele krzyku. oprócz wspólnie spędzonnych chwil, mieliśmy dużo tych, podczas których nie mogliśmy znieść widoku swojej osoby. oprócz rozmów, były tygodnie milczenia. oprócz miłości, było cierpienie i łzy. oprócz Nas były wraki ludzi - zniszczonych rzekomą piękną miłością. || kissmyshoes

 czym sobie na to zasłużyłam?  wydarłam się łapiąc Go za szmaty i próbując zmusić do mówienia. odepchnął mnie wkurwiony.  odpierdol się  wybełkotał. był na tyle pijany  że ledwie gadał.  mów do cholery. co ja Ci takiego zrobiłam?  krzyczałam przez łzy.  co mi kurwa zrobiłaś? byłaś przy mnie  i pozwoiłaś żebym się w Tobie zakochał  i mnie kurwa tym zabiłaś    wydarł się na pół bloku prawie wypluwając gardło. patrzyłam na Niego z przerażeniem. oboje milczeliśmy.  zabiła mnie Twoja miłość tak bardzo mnie zabiła..  powiedział cicho udając się w kierunku drzwi.  kocham Cię Żaklina  i to jest tak silne  że mnie zabija   dodał zamykając za sobą drzwi. osunęłam się na podłogę  nie mogąc powstrzymać łez. ryczałam zagryzając pięści żeby tylko nie krzyczeć z bólu  żeby tylko nie pokazać  że On też mnie zabił  kochając mnie tak mocno...    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 27 czerwca 2013

"czym sobie na to zasłużyłam?"-wydarłam się,łapiąc Go za szmaty i próbując zmusić do mówienia. odepchnął mnie,wkurwiony. "odpierdol się"-wybełkotał. był na tyle pijany, że ledwie gadał. "mów do cholery. co ja Ci takiego zrobiłam?"-krzyczałam,przez łzy. "co mi kurwa zrobiłaś? byłaś przy mnie, i pozwoiłaś żebym się w Tobie zakochał, i mnie kurwa tym zabiłaś" - wydarł się na pół bloku,prawie wypluwając gardło. patrzyłam na Niego z przerażeniem. oboje milczeliśmy. "zabiła mnie Twoja miłość,tak bardzo mnie zabiła.."-powiedział cicho,udając się w kierunku drzwi. "kocham Cię Żaklina, i to jest tak silne, że mnie zabija"- dodał,zamykając za sobą drzwi. osunęłam się na podłogę, nie mogąc powstrzymać łez. ryczałam,zagryzając pięści,żeby tylko nie krzyczeć z bólu, żeby tylko nie pokazać, że On też mnie zabił, kochając mnie tak mocno... || kissmyshoes

nie zawsze byłam w porządku. nie było dnia  żebyś nie słyszała z moich ust przekleństw  skierowanych w Twoją stronę. nie należałam do grupy ludzi z którymi uwielbiałaś spędzać czas. wiele razy rzucałyśmy się sobie do gardeł. było wiele złych chwil  i mnóstwo przykrych momentów   ale jedno jest pewne   nigdy Cię nie zawiodłam  i zawsze  z głową podniesioną ku górze  stawałam po Twojej stronie. zawsze miałaś mnie za sobą  i wystarczyło tylko jedno słowo   a szłam za Tobą w ogień bez zbędnych pytań. zawsze byłam  i będę   choćbyśmy nie wiem jak bardzo było poróżnione  i jak bardzo obrażone na siebie. jesteśmy jednością  mam tylko Ciebie  i będę przy Tobie zawsze   nie dlatego  że to mój obowiązek   tylko dlatego  że Cię kocham  najbardziej na świecie.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 27 czerwca 2013

nie zawsze byłam w porządku. nie było dnia, żebyś nie słyszała z moich ust przekleństw, skierowanych w Twoją stronę. nie należałam do grupy ludzi z którymi uwielbiałaś spędzać czas. wiele razy rzucałyśmy się sobie do gardeł. było wiele złych chwil, i mnóstwo przykrych momentów - ale jedno jest pewne - nigdy Cię nie zawiodłam, i zawsze, z głową podniesioną ku górze, stawałam po Twojej stronie. zawsze miałaś mnie za sobą, i wystarczyło tylko jedno słowo - a szłam za Tobą w ogień,bez zbędnych pytań. zawsze byłam, i będę - choćbyśmy nie wiem jak bardzo było poróżnione, i jak bardzo obrażone na siebie. jesteśmy jednością, mam tylko Ciebie, i będę przy Tobie zawsze - nie dlatego, że to mój obowiązek - tylko dlatego, że Cię kocham, najbardziej na świecie. || kissmyshoes

zmienił Was czas. zmieniły Was sytuacje  nieprzemyślane akcje  i wszelkie bagno w jakie się pakowaliśmy. dzisiaj już nie idziecie ze mną   jesteście osobno  z tyłu. już nie mogę na Was liczyć  już nie idę przed siebie  pewna  że zawsze podążacie za mną. już Was nie ma w moim życiu. schrzaniliśmy to  tak bardzo mocno.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 27 czerwca 2013

zmienił Was czas. zmieniły Was sytuacje, nieprzemyślane akcje, i wszelkie bagno w jakie się pakowaliśmy. dzisiaj już nie idziecie ze mną - jesteście osobno, z tyłu. już nie mogę na Was liczyć, już nie idę przed siebie, pewna, że zawsze podążacie za mną. już Was nie ma w moim życiu. schrzaniliśmy to, tak bardzo mocno. || kissmyshoes

 nie chcę spadać w dół. padam znów  znowu nie czuje już tchu  pomóż! brakuje mi snu  domu. pakuje sie w gnój  co rusz.

kissmyshoes dodano: 27 czerwca 2013

"nie chcę spadać w dół. padam znów, znowu nie czuje już tchu, pomóż! brakuje mi snu, domu. pakuje sie w gnój, co rusz."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć