|
Chciałabym wiedzieć jak to jest być gdzie indziej, robić co innego i być kimś znacznie innym. Chciałabym obudzić się gdzieś dalej, w nieswoim łóżku, w nieswoim domu ale obok kogoś, kogo każdy detal znam jakby na pamięć. Nie martwić się o jutro zwyczajnie biorąc pod uwagę tylko dzisiejszy dzień. Zatracać się w chwilach i ich tak nienaturalnym zapachu. Żyć tymi chwilami. I posiadając obok bijące serce tego człowieka, zostawić całą resztę daleko za sobą. Czyste powietrze. Marzenia stają się tak bliskie, a promienie porannego słońca delikatnie pieszczą chłodne policzki. Odczuwalnie swobodny oddech na karku i znany kształt ust muskający skórę. Wskazówki zegara stają w miejscu, a czas przestaje tworzyć istotną podstawę. Teraz, w tej chwili i w każdej następnej, jesteśmy by być, jesteśmy dla siebie. / Endoftime.
|
|
|
Weź mocno mnie obejmij, jakby świat miał dziś się skończyć
Ja chwycę cię mocniej i przytulę, weź mnie dotknij
Wierzchem swojej dłoni przejedź po moim policzku
Poczuj twardy zarost, spójrz mi w oczy, jestem, przyjdź tu
Na serio tysiąc słów, tysiąc gestów i pomysłów
Jestem przy tobie, bliskość, pomieszanie zmysłów
Piękna kobieto już na starcie się zachłysnąłem
Twoją urodą, kocham cię, więc cały płonę
Chcę cię za żonę, nigdy już nie zechcę innej
Potrzebuję tylko ciebie, więc pytam czy za mnie wyjdziesz? Zrobić ci krzywdę? uwierz, nie ma takiej opcji
To najważniejszy track z moich historii miłosnych
Kocham cię, bądź mym oparciem, inspiracją
Uosobieniem marzeń, piękną, zmysłową kochanką
Ten track nie hardcore, ja ci go nie zafunduję
Po prostu ze mną bądź, nie zawiodę, obiecuję! / peja
|
|
|
Tak, cholernie boję się ze Cię strace, z czym sens straci moje życie.
|
|
|
i co znów usiąść i płakać tylko dlatego że mnie wystawiłeś , tylko dlatego że kolejny dupek taki jak ty skreślił mnie choć nie za dobrze mnie znał . stary to boli serio . pomimo tego jaka jestem mam serce , mam uczucia , i ja też potrafię kochać . widocznie dla ciebie byłam i jestem robotem , fajnie./usiak
|
|
|
Cześć, dawno mnie tu nie było, widzę sporo nowych osób, zmian ;D. Postanawiam ponownie wleźć w ten nałóg moblowy. Nie wiem, może mnie jeszcze ktoś pamięta? XD
|
|
|
nie chciałam faceta który kupował by mi prezenty , nie chciałam faceta który zabierał by mnie na drogie wycieczki , nie chciałam zarozumialca z bogatej rodziny . Pragnełam faceta który miałby dla mnie czas , który w trudnej chwili mego życia byłby przy mnie , który wspierałby mnie całym sobą , takiego który nie wstydzi stanąć przede mną powiedzieć kocham , po prostu przytulić i obiecać że będzie . Teraz , na zawsze , na wieki /usiak
|
|
|
dla ciebie to drobnostka powiedzieć kocham tej powiedzieć tamtej powiedzieć to mi i może jeszcze kilku innym , ale wiesz co mówiąc kocham ludzie mają na myśli uczucie którym dażą właśnie tą jedyną osobę , tą z którą chcą być do końca na zawsze , z tą za którą stoi się do końca . To jest jest dla mnie teoria miłości , dla ciebie miłość to 3 rzeczy poderwać , zaliczyć , zostawić . Brawo jesteś prawdziwym mężczyzną , idź się pochwal kolegom./usiak
|
|
|
nie dziwię się że masz mnie gdzieś , co móglby zobaczyć taki jak ty we mnie , w zwykłej wyluzowanej lasce w rurkach i trampkach ? nic wolisz te bląd niunie z wystającą dupą . tak masz racje są takie intrygująca , a zapomniałam dodać że ich obcas jest większy od jej IQ./usiak
|
|
|
Może nie wiesz, ale im częściej cię widzę, tym za każdym razem potem bardziej tęsknię.
|
|
|
Momentami sama zastanawiam się dlaczego tak jest, stawiając przed sobą tysiące pytań, na które jeszcze nigdy nie zdołałam sobie odpowiedzieć. Zaprzątam myśli, dodając do nich następne tak sprzeczne jak zawsze ot tak mając nadzieję, że to coś da. Mogę w ciszy godzinami siedzieć na łóżku próbując zrozumieć sens tego jak jest. Mogę łamać granice możliwości zarazem stawiając kolejne jeszcze mocniejsze bariery rzeczywistości. Mogę wiele, ale właśnie tego czego pragnę najbardziej, po prostu nie potrafię. Nie potrafię znaleźć tego sensu. Nie potrafię zrozumieć najmniejszych ze szczegółów, paru cech ludzkich i niezliczonej ilości uczuć. Nie potrafię zrozumieć życia, a może zwyczajnie już nie chcę go rozumieć. / Endoftime.
|
|
|
|
powiedział, że to koniec - odchodzi . zaczęłam się głośno śmiać jakiś głupi, pieprzony żart . jednak on był poważny . zamilkłam . odruchowo tona łez poleciała mi po policzkach, czułam jak moje serce cholernie piecze . ale nie, przecież muszę być silna, nie mogę się załamać . powiedziałam, że wszystko w porządku i szybko zapomnę . pobiegłam do domu, choć ledwo stałam na nogach, ale nie mogłam się poddać, nikt nie mógł poznać po mnie smutku . wytarłam łzy . niepotrzebnie, kolejna partia wylała się z moich oczu w niespełna sekundę . nie potrafiłam nad sobą zapanować . skulona usiadłam na krawężniku krzycząc, czemu to właśnie ja straciłam swój najsłodszy narkotyk . otępiona, zalana łzami, spuchnięta nie podniosłam się już nigdy z tego jebanego dołu .
|
|
|
|