 |
Niektórzy mówią, że zwariowałam dla mojej miłości, jednak żadne więzy nie utrzymają mnie z dala od Ciebie, kochany. Oni nie wiedzą, że nie możesz mnie zostawić, oni nie słyszą jak mi śpiewasz.
|
|
 |
Jednak poddałam się Tobie i teraz patrzysz na mnie wyzywająco.
|
|
 |
Zwykłeś mnie urzekać swoim niesamowitym blaskiem oczek.
|
|
 |
Gdybyś płakał, otarłabym każdą z Twoich łez, a gdybyś krzyczał, walczyłabym z każdym z Twoich lęków.
|
|
 |
Na zawsze zostanę tutaj z Tobą, kochany. Delikatnie wypowiadane słowa, które mi podarowałeś, nawet podczas śmierci nasza miłość będzie trwać.
|
|
 |
skoro nie umiesz mi odpowiedzieć na pytanie co byś zrobił, gdybym umarła to mogę umrzeć już teraz, tylko po to, żebyś poznał odpowiedź.
|
|
 |
i nie ma nic gorszego niż usłyszeć, że jesteś opcją tymczasową i tak nie umieć odejść.
|
|
 |
nie pojmujesz, że z decyzją o miłości wiążę się niemal takie samo zobowiązanie jak stanięcie na ślubnym kobiercu? nie możesz tego zmienić na pstryknięcie palców, kiedy nagle stwierdzisz, że potrzebujesz przestrzeni. ani miłości, ani małżeństwa deklaracji na papierze czy tej mimowolnej - serca, nie łamie się po to, żebyś mógł sobie odetchnąć od czegoś czego sam pragnąłeś.
|
|
 |
staramy się o miłość, a kiedy już nadejdzie każesz mi ją wstrzymać, żebym nie wymagała od Ciebie za wiele. wybacz, że nie zaopatrzyłam Cię w pilota on/off, mój błąd.
|
|
 |
tak bardzo nie chcesz się angażować, a zanim zdążysz się obejrzeć planujesz jakie imiona będą nosiły Wasze dzieci.
|
|
 |
jesteś przy mnie tak często, że czasami obawiam się czy nie dopadła mnie schizofrenia.
|
|
 |
uzależnienie jednostronne, kiedy Ty myślisz o mnie tylko kilka razy w tygodniu, kiedy ja myślę o Tobie nawet w trakcie mycia zębów.
|
|
|
|