 |
mówią możesz wszystko, więc głowę mam spokojną.
|
|
 |
jesteś umalowana, na cacy wylansowana, tylko pusta i za bardzo cwana.
|
|
 |
rób to co robisz brat, świat jest dziki. nie pozwól żeby ktokolwiek mówił, że jesteś nikim. za te wszystkie chwile z tamtych lat. za problemy, których nigdy nie jest brak.
zdrowie brat.
|
|
 |
kuszę Cię wzrokiem ewidentnie, eej wiem, że nie przejdziesz obok mnie obojętnie.
|
|
 |
Bezpowrotna przeszłość, ona mnie smuci. To wszystko minęło nigdy już nie wróci.
|
|
 |
nie znam ich ale granice szybko kruszę,
kiedy ich oczy mówią mi to o czym milczą dusze.
|
|
 |
lubiła z nimi przy splifie i piciu siedzieć na ławce i myśleć o życiu.
|
|
 |
to jest mój raj, moje prywatne niebo.
|
|
 |
Nigdy nie chciałam zostawiać cię samego, tak samo jak nigdy nie chciałam uciekać. Jednak z własnego tchórzostwa, zamiast po ciosie wystawić drugi policzek zwinęłam się kulkę, krzycząc: "dość". Nie miałam więcej siły by czekać, aż mnie podniesiesz, dlatego odeszłam. Bezpowrotnie daleko, tam gdzie nie znajdzie mnie nikt, i tam właśnie czekało na mnie coś wspaniałego. Szczęście?
|
|
 |
Kochała Go, a On po prostu ją zostawił. Samą bezradną. Myślała co mu powiedzieć, gdy Go zobaczy. Przeprosić, podziękować czy po prostu płakać... Wiedziała, że nigdy jej nie kochał. Chciałaby żeby było inaczej. Lecz co mogła zrobić? Nic. Marzyła by się obudzić i żeby było tak jak kiedyś. Kiedy byli razem. Beztrosko darzyli się uczuciem. Pokochała Go jak nikogo innego. Lecz On nie odwzajemnił uczucia. Kochał ją. Ale nie tak jak Ona. Nie do końca życia..."
|
|
 |
Nawet nie wiesz jakie to trudne,
patrzeć na ciebie,
być miłą i zachowywać się jak by nic nigdy się nie stało, ale stało się.
Cholernie dużo się stało.
|
|
|
|