 |
Przykro mi, że już z obcymi osobami rozmawiam swobodniej i dogaduje się lepiej niż z Tobą. A kiedyś tak bardzo byłeś mi bliski.
|
|
 |
Bóg kazał przebaczać 77razy. Tobie się upiekło już 76razy. Masz ostatnią szansę. Szansę, by sie do mnie uśmiechnąć.
|
|
 |
Gdyby wszystko było tak jak sobie zaplanowałam na wakacjach - chłopak, dobre oceny i prawdziwa przyjaźń... Nie wiem co bym wtedy zrobiła. Bo nie można mieć wszystkiego, nawet o tym nie marze. Ja chce po prostu być szczęśliwa.
|
|
 |
może to czas zagoi rany. a może tylko ostudzi emocje i będzie kazał spojrzeć w drugą stronę. być może to bezsilność moich naiwnych oczekiwań, że to wszystko da się jeszcze odwrócić, cofnąć o parę tygodni, miesięcy, zmieniła moje nastawienie.
|
|
 |
Było miło. Jak sobie tak pomyślę, to rzeczywiście było miło. Przez kilka głupich przezroczystych, podartych już teraz na kawałeczki jak nieważne dokumenty, momentów. Chwil-paragonów. Przez chwilę rzeczywiście było miło.
|
|
 |
Chciałabym być dla kogoś kim ważnym. Kimś najważniejszym. Żeby ktoś dzięki mnie się uśmiechał, był szczęśliwy. Żebym była komuś cholernie potrzebna. I to z wzajemnością. Wymagam wiele, ale znam tyle osób, które to mają tylko tego nie doceniają. One na to nie zasługują. A ja tyle już przecierpiałam w samotności. Święty Mikołaju, proszę, spraw, żeby moje marzenie się spełniło.
|
|
 |
Wyrzucam z pamięci wszystkie negatywne wspomnienia. Patrz jak się zmieniam.
|
|
 |
Uszczypnijcie mnie, bo to chyba jakiś koszmar.
|
|
 |
Mam natłok myśli w głowie. Wszystkie o Tobie.
|
|
 |
- Ej, patrz, jest dostępny na gg. - Chuj mnie to obchodzi? - No jak to? Napisz do niego, pogadacie, on się w Tobie zakocha i w końcu będziesz szczęśliwa. - Myślisz, że to takie proste? Nie. Jakby chciał to by napisał. Koniec kropka.
|
|
|
|