 |
|
w tej chwili potrzebuję faceta, nie księcia z bajki. nie musi być idealnym blondynem z niebieskimi oczami, może być nieogarniętym brunetem z milionem wad i uzależnień.
|
|
 |
|
Znów, znów mi do głowy przyjdziesz Ty...
|
|
 |
|
myślisz że znam te historie z plotek i z książek
i że nie topiłam się w oczach brązowych jak portret
|
|
 |
|
Świadoma decyzji sama ponoszę konsekwencje, nie będę winić Ciebie, bo byłoby to błędem.
|
|
 |
|
tak wiem kobiecie nie wypada ale kocham ten stan kiedy jestem najebana.
|
|
 |
|
Twój stary pies, się nie wybronisz
Pamiętaj, niedaleko pada jabłko od jabłoni
|
|
 |
|
Ja tylko czekam aż przysypią Ciebie piachem
Tobie nie podają ręki tylko podają Ci lachę
|
|
 |
|
Zły pomysł? Coś Cię boli?
Wiem że pewnie strach by Ci na to nie pozwolił
|
|
 |
|
Ilu masz przyjaciół, no powiedz ilu
Wiem że dobierałeś się do własnej córki pedofilu
|
|
 |
|
grałeś nie fair, ja też zagram bez reguł
szczerze się uśmiechnę w dniu twego pogrzebu
|
|
 |
|
To co gadasz na mieście, dziś to po mnie spływa
a prawda jest jedna, bolesna lecz prawdziwa
|
|
 |
|
wiesz co, ty dla mnie jesteś pała
mówisz że to porachunki a cię żona pochlastała
|
|
|
|