|
Przecież wszystko się zmienia i zabiera nam nadzieję, Mi nie zabierze czegoś co już dawno nie istnieje.
|
|
|
Sens życia zamknięty w kilku momentach , rzeczach i osobach. [ 61sekund. ]
|
|
|
To co kiedyś było wszystkim, dziś po prostu się nie liczy [ jestembeznicku ]
|
|
|
wyjebane po całości, nie potrzebuje już Twojej fałszywej "miłości" !!
|
|
|
Pierdol wszystko, bo co będzie to będzie, I daj mi nadzieje, zanim kurwa odejdziesz.
|
|
|
I nie odpuszczam czuje, że jestem inny, Uczucia biorą górę, a człowiek jest bezsilny.
|
|
|
Przepraszam, że ja w porównaniu do ciebie nie umiem tak perfekcyjnie pieprzyć ludzkich marzeń.
|
|
|
Już nie wierzę w słowa ludzi, którzy wiele razy zawodzili.
|
|
|
był wieczór. jak zwykle siedziałam przed komputerem, w głośnikach leciał Pezet, kolejna piosenka, która przypominała mi o tobie, choć tak na prawdę nikt o tym nie wiedział, z oka poleciała mi jedna łza, ot tak, po prostu z tęsknoty, a może z przyzwyczajenia. nagle stanęła przede mną siostra ' chciałabyś jeszcze do niego wrócić ? ' zapytala. zamurowało mnie. od naszego rozstania nikt mnie o to nie pytał. wspominali o tobie, moje koleżanki, rodzice, twoi kumple, ale nikt nie zadał mi tego pytania wprost. ' nie, coś ty, to dupek ' odpowiedziałam, szybko wycierając łzę z policzka i przyklejając na twarz sztuczny uśmiech. ' silna jesteś ' odpowiedziała mi, poklepując po ramieniu. tak, jestem silna, w udawaniu.. / MWB
|
|
|
mówią, że każda miłość jest pierwsza. nieprawda. pierwsza miłość jest tylko jedna. jedyna na świecie. najwspanialsza. pierwsze motylki w brzuchu, tylko one latają z tak intensywną mocą. pierwszy pocałunek, najczulszy. pierwsze wizyty w domu ukochanych, krępujące lecz wspaniałe. pierwsze obietnice, te, w które wierzyło się naprawdę. pierwsza miłość jest najcudowniejsza. lecz zawsze się kończy. ją pamięta się do końca życia, choć nie wiem ile się przez nią wycierpiało. / MWB
|
|
|
tutaj marzeń lepiej nie mieć, kurwa tęsknię za czymś. chyba nie mieć lepiej, niż za chwilę ciebie stracić.
|
|
|
z tamtych obietnic został pył, który rozsypał czas po glebie. czytaj, że nie zostało nic, dlatego nie ma już mnie i ciebie.
|
|
|
|