 |
|
Mój uśmiech mówi wam wszystkim codziennie , że wygrałam .
|
|
 |
|
`Rotten Bark - uwielbiam chłopaków < 3
|
|
 |
|
A myślałam, że szczęścia nie da się złapać , ale jednak .. jesteś MÓJ.
|
|
 |
|
To cudowne, że po prawie roku TWOJA ślina nadal smakuje tak samo, że wciąż przyspiesza mi oddech na myśl o tym, że zaraz CIĘ zobaczę. Tylko najpiękniejsze jest to, że teraz patrzysz na mnie z tą czułością w oczach .
|
|
 |
|
to wszystko by znów wiedzieć, że .. KOCHAM CIĘ.
|
|
 |
|
czy kochałeś kiedyś kogoś tak bardzo, że ledwo mogłeś oddychać ?
Kiedy jesteś z tą osobą spotykacie się i żadne z was nie wie, co was do siebie ciągnie .
czujesz to ciepło ?
|
|
 |
|
Teraz ja mam wyjebane, a Ty się kurwa staraj!
|
|
 |
|
Maćku Zakościelny nie dzwoń do mnie więcej sory wychodze za Brada Pita.
|
|
 |
|
lubie sie schowac na jakis czas, pobyć sama wejsc na drzewo i patrzec w niebo tak zwyczajnie tylko ze tutaj tez wiem kolejny raz nie mam szans byc kim chce...
|
|
 |
|
Gdyby nie było jutra, pewnie zadzwoniłabym do Ciebie i powiedziała że z.a.j.e.b.i.ś.c.i.e mi zależy
|
|
 |
|
am być szczera? Wybacz nie chcę. Życie w kłamstwie jest w tym świecie najlepsze. Bo nie boli, bo nie kłuje. Uświadamia. Tak, to dobre słowo. Jaka jestem? Oprócz tego, że jestem? Jestem cholerną szują. Jędzą, jakich mało. Złośliwą, pyskatą i bezczelną gówniarą, która ciągle walczy. Z kim? Ze światem. Z ludźmi. Ze swoimi słabościami. Mogę wymieniać do jutra, ale nie chcę. I tak mnie nie poznasz. Nikt nie ma do tego prawa. Kontynuując. Jestem wredna. Wyszkoliłam to w sobie w wieku 5 lat. Czy jestem odważna? Trudno stwierdzić. Mówię, co myślę i robię, co uważam. Choć dla niektórych jest to perwersyjne. I nazywają mnie "dziwką". Wiesz, co ja wtedy robię? GŁOŚNO się śmieje. Nie, nie z siebie. Z ludzkiej głupoty. Nieważne. Bystra. Tak, jestem bystra. Nie łatwo mnie oszukać i bardzo szybko łącze fakty. Na niekorzyść innych. Czy jestem inteligentna? Nie wiem, ale za głupią siebie nie mam. Mam wystarczająco dużo głupich osób wokół siebie, żeby to stwierdzać!!
|
|
 |
|
Zaczęłam od fot.. Skasowałam. Nie wytrzymałam długo,przywróciłam je znowu. Później numer telefonu. I tak znałam na pamięć, więc nic to nie dało. Zapisałam Cię inaczej,ale kurcze odczytywałam tak jak przedtem. Przed snem myślałam o innych,ale i tak widziałam Twoje źrenice. Wyprałam ' Twoją ' ulubioną bluzę.. Ale nadal pachniała Tobą. Skasowałam nr. gg.. Ale na chwilę, musiałam przecież widzieć Twój opis. Chciałam zapomnieć, ale zapukałeś do drzwi. I znowu ten sam rzeczy stan.
|
|
|
|