głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika inmymagicworld

Pokochałam te chwile  w których łapałam Cię na wpatrywaniu się we mnie.

bursztynek dodano: 8 listopada 2014

Pokochałam te chwile, w których łapałam Cię na wpatrywaniu się we mnie.

Uświadomił sobie  że nie kochał jej jeszcze nigdy tak bardzo  jak właśnie w tej chwili  kiedy patrzył  jak odchodzi.

bursztynek dodano: 8 listopada 2014

Uświadomił sobie, że nie kochał jej jeszcze nigdy tak bardzo, jak właśnie w tej chwili, kiedy patrzył, jak odchodzi.

Przy nieobecności zegar dalej tyka...

bursztynek dodano: 8 listopada 2014

Przy nieobecności zegar dalej tyka...

Zamiast iść do przodu ciągle goję rany.

bursztynek dodano: 8 listopada 2014

Zamiast iść do przodu ciągle goję rany.

Żałuję wielu wypowiedzianych słów  niektórych zbyt pochopnie  niektórych zamierzenie  tych  które zabolały bądź dotknęły kogoś bardzo  tych niepotrzebnych  tych za mocnych. Żałuję też tych słów niewypowiedzianych  które nie padły z moich ust  a powinny. Żałuję wielu podjętych decyzji  ale też tych  które zostawiłam za sobą i oddałam je w ręce przeznaczenia. Żałuję niektórych kontaktów międzyludzkich  ogromu zaufania jaki komuś powierzyłam  obietnic bez pokrycia  wiary w nicość. Żałuję tego braku wiary w siebie  jaki posiadam  a jakiego nie mogę się wyzbyć. Żałuję łez  które wywołałam u innych osób zupełnie niepotrzebnie. Żałuję miłości w jaką sama siebie wpędziłam  miłości  która nigdy nie powinna była mieć miejsca. Żałuję tych błędów  które niczego mnie nie nauczyły. Żałuję również siebie w momentach  kiedy upadłam i nie potrafiłam się podnieść. Tak bardzo tego żałuję.   yezoo

yezoo dodano: 4 listopada 2014

Żałuję wielu wypowiedzianych słów, niektórych zbyt pochopnie, niektórych zamierzenie, tych, które zabolały bądź dotknęły kogoś bardzo, tych niepotrzebnych, tych za mocnych. Żałuję też tych słów niewypowiedzianych, które nie padły z moich ust, a powinny. Żałuję wielu podjętych decyzji, ale też tych, które zostawiłam za sobą i oddałam je w ręce przeznaczenia. Żałuję niektórych kontaktów międzyludzkich, ogromu zaufania jaki komuś powierzyłam, obietnic bez pokrycia, wiary w nicość. Żałuję tego braku wiary w siebie, jaki posiadam, a jakiego nie mogę się wyzbyć. Żałuję łez, które wywołałam u innych osób zupełnie niepotrzebnie. Żałuję miłości w jaką sama siebie wpędziłam, miłości, która nigdy nie powinna była mieć miejsca. Żałuję tych błędów, które niczego mnie nie nauczyły. Żałuję również siebie w momentach, kiedy upadłam i nie potrafiłam się podnieść. Tak bardzo tego żałuję. [ yezoo ]

Nie znosisz tego miejsca  bo właśnie tam wszystko się skończyło. Wraz z Jej zimnym ciałem pochowałaś wiarę w siebie i sens życia. Co jakiś czas przychodzisz  zapalasz znicz  który jest symbolem pamięci i odchodzisz  bo tak bardzo boisz się narastających wspomnień. I choć wiesz  że one nie przeminą  uciekasz. Pamiętasz Jej ostatnie słowa  ten moment  kiedy resztkami sił chwyciła twoją dłoń i wyszeptała  że dasz sobie radę? I kiedy patrzyłaś jak zamyka swoje piękne oczy. I ta chwila  gdy ktoś gdzieś z tyłu powiedział  że to już koniec. Nie uwierzyłaś  nie potrafiłaś. Później nadszedł czas pożegnania. Nie wiedziałaś co powiedzieć. Jak odpowiednio ubrać słowa  by uchwycić w nich wszystkie uczucia wobec własnej mamy? Czy możliwym jest pożegnać się raz na zawsze? Czy zwykłe  kocham  to nie będzie za mało?   yezoo

yezoo dodano: 31 października 2014

Nie znosisz tego miejsca, bo właśnie tam wszystko się skończyło. Wraz z Jej zimnym ciałem pochowałaś wiarę w siebie i sens życia. Co jakiś czas przychodzisz, zapalasz znicz, który jest symbolem pamięci i odchodzisz, bo tak bardzo boisz się narastających wspomnień. I choć wiesz, że one nie przeminą, uciekasz. Pamiętasz Jej ostatnie słowa, ten moment, kiedy resztkami sił chwyciła twoją dłoń i wyszeptała, że dasz sobie radę? I kiedy patrzyłaś jak zamyka swoje piękne oczy. I ta chwila, gdy ktoś gdzieś z tyłu powiedział, że to już koniec. Nie uwierzyłaś, nie potrafiłaś. Później nadszedł czas pożegnania. Nie wiedziałaś co powiedzieć. Jak odpowiednio ubrać słowa, by uchwycić w nich wszystkie uczucia wobec własnej mamy? Czy możliwym jest pożegnać się raz na zawsze? Czy zwykłe "kocham" to nie będzie za mało? [ yezoo ]

Właściwe słowa   nie wiadomo dlaczego    zawsze przychodzą   za późno.

bursztynek dodano: 27 października 2014

Właściwe słowa nie wiadomo dlaczego, zawsze przychodzą za późno.

Myślami przytulałam Cię   tysiące razy.

bursztynek dodano: 27 października 2014

Myślami przytulałam Cię tysiące razy.

Zapominam o Tobie.   I masz coraz mniej czasu    żeby mi przypomnieć.

bursztynek dodano: 27 października 2014

Zapominam o Tobie. I masz coraz mniej czasu, żeby mi przypomnieć.

 Chyba nigdy dotkliwiej nie odczułem    jakim brzemieniem mogą być   te wszystkie słowa    których tak pełno się w sobie nosi.

bursztynek dodano: 27 października 2014

"Chyba nigdy dotkliwiej nie odczułem, jakim brzemieniem mogą być te wszystkie słowa, których tak pełno się w sobie nosi."

  Co się robi  kiedy człowiek zaczyna się bać  że wszyscy go zostawią?     Trzeba się postarać  żeby zostali.     A jeśli to niemożliwe albo nie umie się tego zrobić?  …      Należy ich uprzedzić i samemu uciec  żeby nie trzeba było patrzeć  jak odchodzą.

bursztynek dodano: 27 października 2014

- Co się robi, kiedy człowiek zaczyna się bać, że wszyscy go zostawią? - Trzeba się postarać, żeby zostali. - A jeśli to niemożliwe albo nie umie się tego zrobić? (…) - Należy ich uprzedzić i samemu uciec, żeby nie trzeba było patrzeć, jak odchodzą.

Nieprawda że czas leczy rany i zaciera ślady.   Może tylko łagodzi przykrywając wszystko osadem kolejnych przeżyć i zdarzeń.   Ale to  co kiedyś bolało    w każdej chwili jest gotowe   przebić się na wierzch i dopaść.   Nie trzeba wiele    żeby przywołać dawne strachy i zmory.   Gdyby nawet trwały w ukryciu    zepchnięte na samo dno    to przecież gniją gdzieś tam    na spodzie    i zatruwają duszę    zawsze pozostawiając jakiś ślad   w twarzy    w ruchach    w spojrzeniu     tworzą bariery psychiczne    kompleksy.   Nie pomoże wódka    nie pomoże szarpanie się w skrajnościach    od usprawiedliwiania do potępiania.

bursztynek dodano: 27 października 2014

Nieprawda,że czas leczy rany i zaciera ślady. Może tylko łagodzi przykrywając wszystko osadem kolejnych przeżyć i zdarzeń. Ale to, co kiedyś bolało, w każdej chwili jest gotowe przebić się na wierzch i dopaść. Nie trzeba wiele, żeby przywołać dawne strachy i zmory. Gdyby nawet trwały w ukryciu, zepchnięte na samo dno, to przecież gniją gdzieś tam, na spodzie, i zatruwają duszę, zawsze pozostawiając jakiś ślad - w twarzy, w ruchach, w spojrzeniu - tworzą bariery psychiczne, kompleksy. Nie pomoże wódka, nie pomoże szarpanie się w skrajnościach, od usprawiedliwiania do potępiania.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć