głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika inmiocuore

Udajesz że Ci nie zależy czy serio jesteś takim skurwysynem?

dawajniunia dodano: 11 września 2012

Udajesz że Ci nie zależy czy serio jesteś takim skurwysynem?

Jest taki ból  którego nie potrafisz nazwać.

dawajniunia dodano: 11 września 2012

Jest taki ból, którego nie potrafisz nazwać.

kogo kocham? myśle że kolesia który ruszył moje serce i nie zamierza go zostawić  myśle że kolesia który pokazał co to miłość  myśle że kolesia który codziennie mi śpiewa zwrotki rapu  myśle że kolesia który pokazał mi jak się tańczy  który nie umie bez tańca przeżyć jednego dnia każdy jego ruch jest wzięty z muzyki. Myśle ze kolesia który ma najpiękniejsze oczy z całego świata jakie tylko widziałam  myśle że kolesia który nie daje mi płakać z jego powodu  myśle że kolesia który się o mnie stara  martwi kocha dba. Tak właśnie jego kocham  cały on. Lecz od pewnego czasu wszystko się zmieniło  za dużo powodów do płaczu  za dużo łez zdecydowanie. Za dużo tego co boli

dawajniunia dodano: 11 września 2012

kogo kocham? myśle że kolesia który ruszył moje serce i nie zamierza go zostawić, myśle że kolesia który pokazał co to miłość, myśle że kolesia który codziennie mi śpiewa zwrotki rapu, myśle że kolesia który pokazał mi jak się tańczy, który nie umie bez tańca przeżyć jednego dnia każdy jego ruch jest wzięty z muzyki. Myśle ze kolesia który ma najpiękniejsze oczy z całego świata jakie tylko widziałam, myśle że kolesia który nie daje mi płakać z jego powodu, myśle że kolesia który się o mnie stara, martwi,kocha,dba. Tak właśnie jego kocham, cały on. Lecz od pewnego czasu wszystko się zmieniło, za dużo powodów do płaczu, za dużo łez zdecydowanie. Za dużo tego co boli

trzecia w nocy  zamknięte powieki  Jego oddech na twarzy  wersy Chady  za dużo słów o tak dużym znaczeniu i uczucie  które przerastało nawet moje  podobno dzielne  serce.

definicjamiloscii dodano: 8 września 2012

trzecia w nocy, zamknięte powieki, Jego oddech na twarzy, wersy Chady, za dużo słów o tak dużym znaczeniu i uczucie, które przerastało nawet moje, podobno dzielne, serce.

jak nie rozsypię się na kawałki przez te plus minus sto dni bez Niego  to będę mistrz.

definicjamiloscii dodano: 7 września 2012

jak nie rozsypię się na kawałki przez te plus minus sto dni bez Niego, to będę mistrz.

dostałam od niego to pełne poczucie opieki   ramiona  które potrafiły otulić moje  wedle nastroju  na wysokości barków czy talii  dłonie  które zaciskały się na moich lub głaskały mnie po głowie  ramieniu  brzuchu czy plecach  troskę  która przemawiała jego głosem zadając wciąż pytania czy wszystko w porządku  dobrze się czuję  czy lepiej  na które odpowiadałam raz na jakiś czas  w między czasie ucinając sobie drzemki. dostałam te wargi  ten język  te serie pocałunków  a nie roztkliwiając się  całuje najlepiej. mogę wymieniać całą paletę jego narządów   brzuch  który zabójczo mnie kręci  tyłek  którym się potężnie jaram  ale jedną cząstkę uwielbiam w nim najbardziej i to o jej zdobycie i funkcjonowanie będę walczyć najmocniej serducho  które tak pięknie bije mu w piersi.

definicjamiloscii dodano: 7 września 2012

dostałam od niego to pełne poczucie opieki - ramiona, które potrafiły otulić moje, wedle nastroju, na wysokości barków czy talii; dłonie, które zaciskały się na moich lub głaskały mnie po głowie, ramieniu, brzuchu czy plecach; troskę, która przemawiała jego głosem zadając wciąż pytania czy wszystko w porządku, dobrze się czuję, czy lepiej, na które odpowiadałam raz na jakiś czas, w między czasie ucinając sobie drzemki. dostałam te wargi, ten język, te serie pocałunków, a nie roztkliwiając się, całuje najlepiej. mogę wymieniać całą paletę jego narządów - brzuch, który zabójczo mnie kręci, tyłek, którym się potężnie jaram, ale jedną cząstkę uwielbiam w nim najbardziej i to o jej zdobycie i funkcjonowanie będę walczyć najmocniej-serducho, które tak pięknie bije mu w piersi.

pamiętam  że jako dziesięciolatka zgubiłam w szkole portfel i pamiętam tamtego chłopaka  który pławił się na apelu pochwałą za odnalezienie i zwrócenie go  podczas kiedy ja płonęłam rumieńcami za własne roztrzepanie. pamiętam  że był  istniał gdzieś w mojej głowie  bez imienia. pamiętam tamten ciepły wrześniowy dzień 2009  swędzącą rękę pokrytą gipsem i jedno zdanie  które padło z ust tamtego typa  a które przykuło moją uwagę wyłącznie do jednego segmentu: oczu. pamiętam jak zapukał  w mostek lub któreś z żeber  a ja nie mając świadomości następstw otworzyłam mu drzwiczki do serca. pamiętam zadry  ból  stratę i kilka kubków łez. oraz czas  całą masę dni  miesięcy  co w końcu złożyło się na lata. niczego nie zapomniałam  zaczynając na tym marnym portfelu  kończąc na tym jak to jest go kochać. przeładowanie ogromem chwil  pikawa  która już ledwo dyszała i pewność  że muszę znów się w to wpakować  z jego ustami na swoich.

definicjamiloscii dodano: 7 września 2012

pamiętam, że jako dziesięciolatka zgubiłam w szkole portfel i pamiętam tamtego chłopaka, który pławił się na apelu pochwałą za odnalezienie i zwrócenie go, podczas kiedy ja płonęłam rumieńcami za własne roztrzepanie. pamiętam, że był, istniał gdzieś w mojej głowie, bez imienia. pamiętam tamten ciepły wrześniowy dzień 2009, swędzącą rękę pokrytą gipsem i jedno zdanie, które padło z ust tamtego typa, a które przykuło moją uwagę wyłącznie do jednego segmentu: oczu. pamiętam jak zapukał, w mostek lub któreś z żeber, a ja nie mając świadomości następstw otworzyłam mu drzwiczki do serca. pamiętam zadry, ból, stratę i kilka kubków łez. oraz czas, całą masę dni, miesięcy, co w końcu złożyło się na lata. niczego nie zapomniałam, zaczynając na tym marnym portfelu, kończąc na tym jak to jest go kochać. przeładowanie ogromem chwil, pikawa, która już ledwo dyszała i pewność, że muszę znów się w to wpakować, z jego ustami na swoich.

wraz z doczepieniem słów  spełniają się  do marzeń  powstało istne wariactwo. zatliła się wiara  skończyły starania. człowiek  który zaczął ten temat był naiwniakiem  sądzącym  że ludzie będą dążyli do spełnienia marzeń  zamiast z założonymi rękoma siedzieć w czterech ścianach  pieprzyć o przeszkodach tego świata i swoim rzekomym niefarcie.

definicjamiloscii dodano: 7 września 2012

wraz z doczepieniem słów "spełniają się" do marzeń, powstało istne wariactwo. zatliła się wiara, skończyły starania. człowiek, który zaczął ten temat był naiwniakiem, sądzącym, że ludzie będą dążyli do spełnienia marzeń, zamiast z założonymi rękoma siedzieć w czterech ścianach, pieprzyć o przeszkodach tego świata i swoim rzekomym niefarcie.

wstaję. idę do łazienki   szykuję się   maluję   coś jem na szybko i idę na przystanek. jadę   z głową przyklejoną do szyby   spotykam różnych ludzi. czasem jak patrzę zastanawiam się co mogą myśleć. czy tęsknią   czy smucą się czy nie mogą się już czegoś doczekać. jestem w szkole   przechodzą różne osoby. jeden to rastaman   drugi dres   trzecie to jakieś lalunie dla których końcem świata jest rozmazany puder który i tak jest u nich tak wielki że mogłaby to być istna pustynia piachu. rozmawiam z osobami z klasy   do końca ich nieznam bo to początki niektóre osoby są spoko inni mają swój dziwny świat. nie umiem się odnaleźć. w każdej z tych czynności jesteś ty. gdy rozmawiam z kimś   myślę co robisz   czy jesteś smutny   co ci zrobiło przykrość a może się śmiejesz bo coś cię rozbawiło. brakuje mi cię. i najgorsze jest to   że już nie umiem sobie poradzić.

razemponadwszystko dodano: 7 września 2012

wstaję. idę do łazienki , szykuję się , maluję , coś jem na szybko i idę na przystanek. jadę , z głową przyklejoną do szyby , spotykam różnych ludzi. czasem jak patrzę zastanawiam się co mogą myśleć. czy tęsknią , czy smucą się czy nie mogą się już czegoś doczekać. jestem w szkole , przechodzą różne osoby. jeden to rastaman , drugi dres , trzecie to jakieś lalunie dla których końcem świata jest rozmazany puder który i tak jest u nich tak wielki że mogłaby to być istna pustynia piachu. rozmawiam z osobami z klasy , do końca ich nieznam bo to początki niektóre osoby są spoko inni mają swój dziwny świat. nie umiem się odnaleźć. w każdej z tych czynności jesteś ty. gdy rozmawiam z kimś , myślę co robisz , czy jesteś smutny , co ci zrobiło przykrość a może się śmiejesz bo coś cię rozbawiło. brakuje mi cię. i najgorsze jest to , że już nie umiem sobie poradzić.

pamiętasz ? rok temu o tej porze ? miłość biła od nas tak że każdy tylko chciał nam to zepsuć   zazdrość była u ludzi tak wielka że najchętniej zabiliby nas abyśmy tylko razem nie byli. pamiętasz? roku temu o tej porze nie odstępywaliśmy siebie na krok i nawet w snach nie przypuszczaliśmy że aż tak możemy sobie sami to zepsuć.

razemponadwszystko dodano: 7 września 2012

pamiętasz ? rok temu o tej porze ? miłość biła od nas tak że każdy tylko chciał nam to zepsuć , zazdrość była u ludzi tak wielka że najchętniej zabiliby nas abyśmy tylko razem nie byli. pamiętasz? roku temu o tej porze nie odstępywaliśmy siebie na krok i nawet w snach nie przypuszczaliśmy że aż tak możemy sobie sami to zepsuć.

nie  nie dusi mnie Jego nieobecność. wcale nie zapełniam sobie dni do maksimum tak  by nie mieć właściwie ani trochę czasu na przywoływanie Go do myśli. nie tęsknię zabójczo i pod żadnym pozorem nie czuję się  jakby minęło dużo więcej czasu niż tydzień. o ironio  jak tak dalej pójdzie to podczas powrotu nie będzie mógł mnie nawet przytulić za względu na wszystkie siniaki i obtarcia  a dołki pod oczami będące następstwem nocnego użalania się od sobą przerażą Go na wstępie. tak tu pusto.

definicjamiloscii dodano: 7 września 2012

nie, nie dusi mnie Jego nieobecność. wcale nie zapełniam sobie dni do maksimum tak, by nie mieć właściwie ani trochę czasu na przywoływanie Go do myśli. nie tęsknię zabójczo i pod żadnym pozorem nie czuję się, jakby minęło dużo więcej czasu niż tydzień. o ironio, jak tak dalej pójdzie to podczas powrotu nie będzie mógł mnie nawet przytulić za względu na wszystkie siniaki i obtarcia, a dołki pod oczami będące następstwem nocnego użalania się od sobą przerażą Go na wstępie. tak tu pusto.

brakuje mi tego   że byłeś ZAWSZE dosłownie zawsze. nie marnowałeś minuty   chciałeś mnie całą   w każdym detalu. chciałeś wiedzieć nawet te błahe rzeczy. i nigdy nie zraniłeś. teraz chyba to jest ci już obojętne.

razemponadwszystko dodano: 6 września 2012

brakuje mi tego , że byłeś ZAWSZE dosłownie zawsze. nie marnowałeś minuty , chciałeś mnie całą , w każdym detalu. chciałeś wiedzieć nawet te błahe rzeczy. i nigdy nie zraniłeś. teraz chyba to jest ci już obojętne.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć