głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika inmiocuore

Jak zabierzesz mi telefon   kupię nowy. Jak zabierzesz mi ubranie   mam kolejne.  Jak zabronisz mi czegoś   złamię zakaz. Jak zabierzesz mi rap   zabiję.  Jak zabierzesz mi Jego   przestanę oddychać.

dawajniunia dodano: 5 stycznia 2012

Jak zabierzesz mi telefon - kupię nowy. Jak zabierzesz mi ubranie - mam kolejne. Jak zabronisz mi czegoś - złamię zakaz. Jak zabierzesz mi rap - zabiję. Jak zabierzesz mi Jego - przestanę oddychać.

Ty jesteś moją przyjaciółką. Jeśli ktoś złamie Ci serce  to ja zepsuję jego twarz.

dawajniunia dodano: 5 stycznia 2012

Ty jesteś moją przyjaciółką. Jeśli ktoś złamie Ci serce, to ja zepsuję jego twarz.

z krótkim  jezu  chodź  wyciągał mnie w środku zimy na dwór  w samym sweterku i skarpetkach. w pośpiechu tłumaczył  że musi mi pokazać coś niebywale ważnego  po czym brał mnie na ręce i zarówno osłaniał  jak i ogrzewał  swoimi ramionami. na zaśnieżonym chodniku  mrużąc oczy przed padającym śniegiem  wyznawał szeptem  jak kocha i komplementował moje udekorowane białym puchem włosy. w końcu  na pytanie o to  co chciał mi właściwie pokazać  uśmiechał się zmieszany i oznajmiał:  no  pada! .

definicjamiloscii dodano: 5 stycznia 2012

z krótkim "jezu, chodź" wyciągał mnie w środku zimy na dwór, w samym sweterku i skarpetkach. w pośpiechu tłumaczył, że musi mi pokazać coś niebywale ważnego, po czym brał mnie na ręce i zarówno osłaniał, jak i ogrzewał, swoimi ramionami. na zaśnieżonym chodniku, mrużąc oczy przed padającym śniegiem, wyznawał szeptem, jak kocha i komplementował moje udekorowane białym puchem włosy. w końcu, na pytanie o to, co chciał mi właściwie pokazać, uśmiechał się zmieszany i oznajmiał: "no, pada!".

wiesz co ci powiem?przyjaźń to nie tylko śmianie sie i gadanie o chłopakach to też jest tego częścią ale to też jest smutek dzielony ból pomoc wysłuchanie zaufanie łzy.. tak wiem do ciebie mogę zadzwonić kiedy tylko zechcę wiem że nawet kiedy jesteś straszliwie zajeta powiesz ze nie przeszkadzam po wysłuchaniu natychmiast pytasz sie kiedy mozesz przyjść albo gdzieś wyjść by o tym pogadać... mimo że to są moje problemy wtedy to też jest twój problem dziękuje ci że mi pomagasz w tak beznadziejnych chwilach nienawidzę kiedy faktycznie zawracam ci głowę swoimi problemami ale po prostu jesteś tak wspaniała że wiem że sie nigdy nie pogniewasz dobrze wiesz że zawsze będę przy tobie pomimo za i na zawsze :  Dziękuje ci Przyjaciółko

dawajniunia dodano: 5 stycznia 2012

wiesz co ci powiem?przyjaźń to nie tylko śmianie sie i gadanie o chłopakach,to też jest tego częścią,ale to też jest smutek,dzielony ból,pomoc,wysłuchanie,zaufanie,łzy.. tak wiem do ciebie mogę zadzwonić kiedy tylko zechcę,wiem że nawet kiedy jesteś straszliwie zajeta powiesz ze nie przeszkadzam po wysłuchaniu natychmiast pytasz sie kiedy mozesz przyjść,albo gdzieś wyjść by o tym pogadać... mimo że to są moje problemy wtedy to też jest twój problem,dziękuje ci że mi pomagasz w tak beznadziejnych chwilach,nienawidzę kiedy faktycznie zawracam ci głowę swoimi problemami ale po prostu jesteś tak wspaniała że wiem że sie nigdy nie pogniewasz,dobrze wiesz że zawsze będę przy tobie pomimo,za i na zawsze :* Dziękuje ci Przyjaciółko

kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy  nie miałam pojęcia  że będziesz tak dla mnie ważny.

dawajniunia dodano: 5 stycznia 2012

kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy, nie miałam pojęcia, że będziesz tak dla mnie ważny.

Nie ma złych ludzi. I nie ma też dobrych ludzi. Są tylko ludzie  którzy są i dobrzy  i źli. U jednych widoczne są przede wszystkim te dobre  jasne strony. U innych przebija się ciemność. U niektórych ciemność wzięła górę nad jasnością. Co powoduje  że jasność i ciemność mogą się tak wymieniać? W tym samym człowieku. Czy takie właśnie jest życie? Czy to coś  co dziedziczymy? Czy coś możemy z tym zrobić?

dawajniunia dodano: 5 stycznia 2012

Nie ma złych ludzi. I nie ma też dobrych ludzi. Są tylko ludzie, którzy są i dobrzy, i źli. U jednych widoczne są przede wszystkim te dobre, jasne strony. U innych przebija się ciemność. U niektórych ciemność wzięła górę nad jasnością. Co powoduje, że jasność i ciemność mogą się tak wymieniać? W tym samym człowieku. Czy takie właśnie jest życie? Czy to coś, co dziedziczymy? Czy coś możemy z tym zrobić?

To co teraz wydaję się nam trudne   kiedyś będzie tylko wspomnieniem  które zatrze się gdzieś w pamięci przypominając o sobie co jakiś czas przy lampce wina w mroźne wieczory. może kiedyś  to co dziś dzieję się w moim sercu będzie tylko małym draśnięciem  które przypudruję czyimś uśmiechem i ramionami. może kiedyś będę szczęśliwa nawet kiedy za oknem będzie prószył śnieg  a w szafce zabraknie mojej ulubionej kawy.

dawajniunia dodano: 5 stycznia 2012

To co teraz wydaję się nam trudne - kiedyś będzie tylko wspomnieniem, które zatrze się gdzieś w pamięci przypominając o sobie co jakiś czas przy lampce wina w mroźne wieczory. może kiedyś, to co dziś dzieję się w moim sercu będzie tylko małym draśnięciem, które przypudruję czyimś uśmiechem i ramionami. może kiedyś będę szczęśliwa nawet kiedy za oknem będzie prószył śnieg, a w szafce zabraknie mojej ulubionej kawy.

Przecież przed jego pojawieniem się w moim życiu radziłam sobie  normalnie sobie radziłam. umiałam zrobić herbatę i nie potłóc szklanki  umiałam posprzatać w pokoju  umiałam ładnie się umalować. umiałam. ale gdy Tylko sie pojawił  namieszał  namieszał i poszedł straciłam wszystkie umiejętności. nie umiem zrobić herbaty  bałagan mi nieprzeszkadza  nie maluje się bo wiem że zaraz wszystko spłynie razem z łzami.

dawajniunia dodano: 5 stycznia 2012

Przecież przed jego pojawieniem się w moim życiu radziłam sobie, normalnie sobie radziłam. umiałam zrobić herbatę i nie potłóc szklanki, umiałam posprzatać w pokoju, umiałam ładnie się umalować. umiałam. ale gdy Tylko sie pojawił, namieszał, namieszał i poszedł straciłam wszystkie umiejętności. nie umiem zrobić herbaty, bałagan mi nieprzeszkadza, nie maluje się bo wiem że zaraz wszystko spłynie razem z łzami.

Nagle stałam się tragiczną postacią  która rozpaczliwie potrzebowała odrobiny czułości  albo przynajmniej mocnego drinka.

dawajniunia dodano: 5 stycznia 2012

Nagle stałam się tragiczną postacią, która rozpaczliwie potrzebowała odrobiny czułości, albo przynajmniej mocnego drinka.

mając sześć lat pospiesznie  by zdążyć na wieczorynkę  przyklejałam kolejne elementy papieru kolorowego na karton. zaciskając w ręku tubkę z klejem  przez myśl mi nie przeszło  że kilka lat później prócz makulatury  będę sklejać jeden z narządów   serce.

definicjamiloscii dodano: 5 stycznia 2012

mając sześć lat pospiesznie, by zdążyć na wieczorynkę, przyklejałam kolejne elementy papieru kolorowego na karton. zaciskając w ręku tubkę z klejem, przez myśl mi nie przeszło, że kilka lat później prócz makulatury, będę sklejać jeden z narządów - serce.

patrzyłam w ślad za odjeżdżającą śmieciarką z uczuciem  iż właśnie zabrała z mojego kosza wszystko  doszczętnie   dziesiątki puszek po coli  czy kartek z moimi niezdarnymi myślami. pozorne banały  lecz oplecione scenerią chwil  tysiącem myśli  które tłoczyły się chaotycznie po mojej głowie. gdzieś  na którymś z wysypisk  odkładały się moje wspomnienia. gniły  przepadały  zostawały zasypywane przez poodrywane fragmenty dusz innych. tak umarło moje serce   nie znosząc świadomości tego  że sekundy w których biło  z cholernym sensem  bo miało ten raz w życiu dla kogo  odeszły.

definicjamiloscii dodano: 5 stycznia 2012

patrzyłam w ślad za odjeżdżającą śmieciarką z uczuciem, iż właśnie zabrała z mojego kosza wszystko, doszczętnie - dziesiątki puszek po coli, czy kartek z moimi niezdarnymi myślami. pozorne banały, lecz oplecione scenerią chwil, tysiącem myśli, które tłoczyły się chaotycznie po mojej głowie. gdzieś, na którymś z wysypisk, odkładały się moje wspomnienia. gniły, przepadały, zostawały zasypywane przez poodrywane fragmenty dusz innych. tak umarło moje serce - nie znosząc świadomości tego, że sekundy w których biło, z cholernym sensem, bo miało ten raz w życiu dla kogo, odeszły.

pamiętam o tamtym ręczniku z dalmatyńczykami  choć zniszczył się już kilka lat temu  a od tamtej pory nie miałam go przed oczami. pamiętam o ulubionej miseczce w której zawsze jadłam płatki w dzieciństwie  choć któregoś popołudnia została potłuczona przez mamę i wywieziona tydzień później na wysypisko śmieci. pamiętam o sercu   kiedyś biło i wykazywało oznaki życia. skończyło  bezpruderyjnie pokaleczone przez Niego.

definicjamiloscii dodano: 5 stycznia 2012

pamiętam o tamtym ręczniku z dalmatyńczykami, choć zniszczył się już kilka lat temu, a od tamtej pory nie miałam go przed oczami. pamiętam o ulubionej miseczce w której zawsze jadłam płatki w dzieciństwie, choć któregoś popołudnia została potłuczona przez mamę i wywieziona tydzień później na wysypisko śmieci. pamiętam o sercu - kiedyś biło i wykazywało oznaki życia. skończyło, bezpruderyjnie pokaleczone przez Niego.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć