 |
lubie sie do niego przytulić i usłyszeć że mnie kocha .
|
|
 |
masz może czasem wrażenie co by było gdyby cie nie spotkał?
|
|
 |
myślisz ze go znasz, czasami mozna sie pomylić kochana. Nie ty jedna sie zawiodłaś
|
|
 |
tak troche czasami mi smutno.. ze taki koleś którego pokochałam może być takim frajerem
|
|
 |
byliśmy jak marionetki, kukły na cienkich sznurkach kierowane w życiu niczym w teatrze. powiedz osobie, która wystawia z zapałem sztukę z ich udziałem, że są nic niewartymi przedmiotami. podobnie było z nami. tak skrzętnie wpisaliśmy nawzajem sobie obecność we własne życiorysy, nie przewidując, że życie pisze odmienny scenariusz.
|
|
 |
uczucie, że gnijesz tutaj, że świat cię dusi. to powietrze. tlen, dzielenie go z innymi. szukasz siły na kolejny dzień, widząc jak bardzo potrzebują cię najbliżsi, jak boją się tego co się z tobą dzieje. nie rozumiesz życia i tego, co się stało, jak. gdzie podział się człowiek, który zapewniał, że jakoś wydostaniecie się z tego bagna? dlaczego, cholera, właśnie on - uosobienie hartu ducha, siły i walki, się ot tak poddał?
|
|
 |
godzina 3:00 w nocy, dźwięk sms zerwał mnie z łóżka. wstałam, popatrzyłam na ekran i pokazało się jego imię. myślałam że umrę ze szczęścia jak przeczytałam jego treść. dwie minuty po odczytaniu, zadzwonił. odebrałam pierwsze jego słowa ' odpowiedz, kochasz mnie? ' chwile milczałam, rozpłakałam się i odpowiedziałam że nie wie nawet jak bardzo, nie wie jaki jest dla mnie ważny. a kiedy powiedziałam że kocham go najmocniej na świecie, kazał mi wyjść na balkon. wyszłam i pod nim stał on, krzycząc że mnie kocha. piękne, nie? tylko szkoda że mi się to śniło.
|
|
 |
Więc pij za wolność i wyjście na prostą osobno, bo razem nam się zjebał światopogląd, podobno.
|
|
 |
A teraz pytam, gdzie są Ci, którzy mieli być na zawsze?
|
|
 |
Cała sztuka życia polega na tym, aby pogodzić się z przeszłością.
|
|
 |
nienawidze jak sie pokłócimy ale za to kocham jak przytulisz bez słowa z uśmieszkiem i powiesz " oj już sie nie denerwuj " a ja ci pocałuje albo sie do ciebie wtule bo nie potrafiła bym inaczej
|
|
|
|