 |
jestem jak zdziczała róża ,jeszcze piękna z kolorem, ale już bez kolców udomowiona i łagodna !schizapolo!
|
|
 |
przez ciebie to zdziczałam !
|
|
 |
do pięknych teorii każdy pierwszy a jeśli chodzi o życie to nie ma nikogo !schizapolo!
|
|
 |
z czasem mi przejdzie te kochanie ciebie !schizapolo!
|
|
 |
dziś już nie całuj mojego zdjęcia --ja i tak tego nie czuję !schizapolo!
|
|
 |
Dusza uwolniona,ale serce jakby taki jakieś puste.!.
|
|
 |
Gdybym tylko mogła oddać kilka dni z przeszłości oddałabym je wszystkie tylko po to aby znów poczuć Twoją obecność. Gdybym mogła oddać kawałek duszy, oddałabym go tylko po to aby odzyskać Cię na nowo, a później już nigdy Cię nie stracić. Jestem w stanie poświęcić wszystko co mam, chociaż może to nie wiele, ale dla Ciebie oddam bez wahania nawet cząstkę siebie. Nie wiem czy potrafisz to dostrzec, jednak moja miłość jest silniejsza niż wszystko inne. To tylko dlatego nadal nie jestem w stanie z Ciebie zrezygnować, po prostu nie chce nikogo innego niż Ty, nie chcę z nikim innym układać sobie planów na przyszłość, więc proszę powiedz, co mam jeszcze zrobić. Nie wiem czy pamiętasz, ale przecież to Ty miałeś towarzyszyć w całym moim życiu, to Ty miałeś sprawiać, że szczęście wpisywałoby się w każdy mój dzień. Dlaczego nie chcesz wrócić? Och, każdego dnia usycham z tęsknoty, a chwilę później rodzę się na nowo w nadziei, że kiedyś znów wszystko będzie dobrze.Napraw mnie więc, proszę./napisana
|
|
 |
2. Twoja mama była najwspanialszą kobietą jaka kiedykolwiek spotkałem. Przeżyliśmy razem wspaniałe chwile, lecz nie było Nam dane żyć ze sobą wiecznie, ale pozostawiła mi kogoś na tym świecie za co jestem jej dozgonnie wdzięczny. Urodziła mi Ciebie Kruszynko ! To najwspanialszy cud świata zaraz po niej. Jesteś jej wersją, wierną kopia , dzięki Tobie przeżyłem jej utratę" - mówił to wszystko ze łzami w oczach!
|
|
 |
1. W zacisznym miejscu z tyłu domu na wysłużonym już starym fotelu siedzisz sobie i dumasz zapatrzony w gładka jak lustro tafle jeziora. Tak siedzisz i rozmyslasz, gdy nagle słyszysz płacz dziecka dobiegający z zewnątrz domu. -"Tatusiu , tatusiu !" - woła dziewczynka. "Już Skarbie, nic się nie martw. Jestem przy tobie Bąbelku" - uspokajasz ja tuląc w ramionach. Chodź pójdziemy na dwór- proponujesz córeczce. Siadasz z powrotem na fotelu a mały Szkrab wdrapuje Ci się na kolana. "Tato, dlaczego nie znajdziesz mi drugiej mamusi ? - pyta zaspana dziewczynka. Zdziwiony tym pytaniem, chwile potrzebujesz na udzielenie jej odpowiedzi. Słuchaj Skarbie : " Twoja mama była najcudowniejsza osoba pod słońcem, kochała mnie a ja ją i kocham ją nadal. Nigdy nie pokocham żadnej kobiety tak jak jej, Ona była moim marzeniem i spełnieniem wszelakich mych pragnień. Żadna kobieta nie zastąpi mi jej. Żadna nie jest tak czułą, opiekuńczą, przepiękna kobietą, żadna nawet w 1% jej nie przypomina.
|
|
 |
To ten co kocha i rzuca, złotko. Nie watro się angażować. ;p
|
|
 |
nie czekaj ,aż będę uschniętą ,pomarszczoną śliwką,chciej mnie jak jestem jędrną węgierką !schizapolo!
|
|
 |
jak będziesz wracać do mnie to zabierz ze sobą szczęście,jak będziesz odchodził zabierz mnie !schizapolo!
|
|
|
|