zawsze gdy był w jej towarzystwie stawał się taki inny . spoglądał na nią i jego usta układały się w coś więcej niż uśmiech . to było coś niezywkle pięknego . miała wrażenie , że uśmiecha się tak tylko dla niej . / tymbarkoholiczka
kochała papierosy brak snu i wódkę na przyjęciach jeździła za szybko samochodem i śmiała się głośno mijając szpitale. seksownie czerwoną szminką zawsze zostawiała ślady. ubrana w klasyczną za małą czarną kusiła czymś więcej niż chwilą zapomnienia.
wiem, nie jestem w jego guście, bo nie może trzymać mi ręki na biuście. cóż, nie jestem w jego typie, bo nie pozwalam jego łóżku skrzypieć. oj, nie trafiam w jego gusta gdyż nie jestem tępa i pusta .