 |
Wzięła swój pamiętnik i wyszła z domu. Gdy dotarła do celu nie zważając na towarzyszące jej ciemności, usiadła i zaczęła pisać "Dziś mija dokładnie rok, gdy nie jesteśmy już razem a ja nadal nie mogę zapomnieć. To tutaj pierwszy raz się spotkaliśmy. Obiecaliśmy sobie, że każdą rocznice spędzimy właśnie w tym miejscu.Dziś jest to nasza pierwsza rocznica osobno. Jednak to nic, że nie jesteśmy już razem. Musiałam tu być. To w końcu nasz dzień" odłożyła długopis i spojrzała w dal morza. Usłyszała kroki za sobą. Zamknęła oczy i starała się odizolować od otoczenia. Poczuła jego ręce na swoich ramionach, jego zapach i równomierny oddech. - Przyszłaś. - Ty także. - Nie musiała się odwracać, żeby wiedzieć, że się uśmiecha. - To w końcu nasz dzień. - Zaśmiała się w duchu i wstała z miejsca, zabierając swoje rzeczy. - Tutaj zaczęliśmy i tutaj chciałabym to zakończyć. Nas nie ma od dawna, więc skończmy z resztą. Zero wspólnych dni, zero wszystkiego, co dotyczy nas. Jesteś ty i jestem ja. Rozumiesz?
|
|
 |
Są takie oczy, nie pozna pan po nich, że płakały.
Wystarczy je otrzeć. A są takie, że płacz
długo w nich stoi, nawet gdy dawno płakały.
|
|
 |
Twoje ciepło, niebieskie oczy, śliczne perfumy, to jak całujesz, wkurzasz, piszesz. Sprawiasz, iż z dnia na dzień jesteś mi coraz bliższy. Nie poddajmy się na starcie.
|
|
 |
Zajebiście trudno zrozumieć fakt, że tak bardzo Ci zależało i nagle przestało.
|
|
 |
Czasami mam ochotę w środku lekcji wstać i powiedzieć wszystkim: 'spierdalajcie', a później wyjść z klasy i mocno trzasnąć drzwiami. Jednak nigdy tego nie zrobię. Zawsze udaje grzeczną, poukładaną, słodką dziewczynkę.
|
|
 |
Zniszczę Cię bez agresji, bez wyrywania włosów, używania pięści.
|
|
 |
: Zapamiętaj to imię, bo zwymiotujesz przez nie wiele razy.
|
|
 |
Jak dobrze jest mieć świadomość, że serce nie jest uzależnione od jakiegoś skurwysyna. Jak pięknie jest wstać rano i uświadomić sobie, że już nic nie czujesz - że wszystko prysło. Minęły bezsenne noce, błaganie o jakikolwiek znak życia, strach, że zniknie. Lepiej być chyba nie może.
|
|
 |
Sumienie miał czyste.
Nieużywane.
|
|
 |
“Gubiąc siebie trudno cokolwiek powiedzieć.”
|
|
 |
W prawdziwej przyjaźni nie chodzi o to, żeby być nierozłącznym, tylko o to, żeby rozłąka nic nie zmieniała.
|
|
 |
twoje zdanie jebie mnie tak bardzo, że zaraz dojde
|
|
|
|