 |
|
''Czemu tu jesteś?'' spytałem grzecznie, a ona mnie pyta, czy skreślę i chcę wejść ze mną gdzieś gdzie pokaże mi takie numery, że za chwilę pęknie mi serce.
|
|
 |
|
Miałem być smutny do końca życia, miałem o związkach pisać, coś na przykład, że kocham i tęsknie i coś tam z kimś tam.
|
|
 |
|
Serce mam za słabe, nie mogę już jak wtedy udawać, że się bawię jakbym był nieśmiertelny.
|
|
 |
|
Gasiłem piekło, noszę ślady od poparzeń.
|
|
 |
|
Kilka strat, ale dziś mam czas żeby liczyć zyski.
|
|
 |
|
I nie mam parcia, ale wiem, że jestem dobry i nie mam wsparcia, bo wiesz, że jestem dobry.
|
|
 |
|
Mam kobietę i dziecko, dom, mówiłem, że kiedyś tak się stanie, patrz jak można wyjść na prostą zaczynając na przegranej.
|
|
 |
|
Zrzuciłem z siebie już trochę bólu i wiem, że mi się należy to.
|
|
 |
|
Ona pisze z kimś, ale kiedy się pytasz to czepiasz się, w sumie to by mogła odejść z nim, tak jesteś z nią, bo jest jak jest i trochę boli Ciebie, ona doi z Ciebie, przy tym bekę robi z Ciebie, taki to interes jest.
|
|
 |
|
Znów tak do rana, zbyt wiele myśli, zbyt mało snu, pusta kiermana, a ona jak na złość chce nowy ciuch.
|
|
 |
|
I nie ważne ile dałeś, bo wciąż to mało, a ja nie liczę, że kiedyś to pojmą.
|
|
 |
|
Jebać długie wstępy, sentymenty, jebać za kim tęsknisz, kiedy jesteś smutna lepiej chodź się napić.
|
|
|
|