 |
|
Jadę autem nocą, myślę ustawicznie co robisz.
|
|
 |
|
Mam dwadzieścia sześć lat i się czuję staro, już nie palę, bo mnie zawsze płuca kłują rano, jest już północ, także usiądź, zostań u mnie na noc.
|
|
 |
|
Jeśli spędzasz swoje życie własne serce trując czas najwyższy znaleźć antidotum.
|
|
 |
|
Nie wiem jak Ty, mało ludziom wierzę, mam wrażenie, że się gubią, kiedy mówią szczerze, pierzesz cudze brudy, kiedy mandżur swój upierzesz?
|
|
 |
|
Obudź te myśli, wróć do bloku, w końcu się wyśpij, może w końcu ona się przyśni.
|
|
 |
|
Jestem roztargniony, a to wina kobiet szczerze mówiąc.
|
|
 |
|
Jak się poznać na ludziach i sprostać oczekiwaniom?
|
|
 |
|
Zbyt mocno wątpię, żeby teraz spełniać sny i choć dorosłem gdzieś chowam wstyd, wyszło odwrotnie, kto by się przejmował tym, może nie umiem się odziać jak oni i mówią te brednie o mnie?
|
|
 |
|
Kiedy pytają co ze mną, chyba sam już nie wiem.
|
|
 |
|
Wszystko, co mam w cv to kilka dziwnych wojen, w których nie wiem kto zawinił.
|
|
 |
|
Kochanie, proszę nie rycz, nie potrzebne są te sceny, to i tamto to już za mną, byliśmy żołnierzami na wojnie wtedy.
|
|
 |
|
I czasem jedyne co było mówione do siebie: "popite przynieś".
|
|
|
|