 |
Kocham cię wiesz, najmocniej jak umiem. Musisz być przy mnie, bo bez ciebie nie usnę. Oświetlasz mi drogę, prowadzisz i jesteś, nie potrzebuje nikogo więcej.
|
|
 |
Boże, a co jeśli nasze kłótnie są dowodem na to, że my nie jesteśmy dla siebie ?
Co jeśli Jego obojętność jest spowodowana tym, że ma kogoś ?
Nie odbieraj mi Go, proszę.
|
|
 |
Nie chcę, abyś był we mnie szalenie zakochany. Zakochanie to nie miłość. Chcę, abyś mnie kochał - czasem rozsądnie, czasem
spontanicznie, nie rzucił dla mnie świata, ale się tym światem dzielił. Nie obiecuj, że mnie nie zostawisz, nie kocha się
słowami. Po prostu mnie nie zostawiaj i nie mów nic.
|
|
 |
Całuj, przytulaj, dotykaj. Bądź, trwaj, nie znikaj.
|
|
 |
Zostań towarzyszem mojego serca tak na zawsze.
|
|
 |
Mamy siebie, mamy więcej niż ktokolwiek, kiedykolwiek, mógłby przypuszczać.
|
|
 |
Obiecajmy sobie, że nigdy się nie zgubimy.
|
|
 |
To właśnie On jest autorem każdego mojego uśmiechu.To dzięki Niemu potrafię docenić to co mam. Jest moim
wszystkim co mam.
|
|
 |
Czuję się bezpieczna, gdy Twoje palce są splecione z moimi.
|
|
 |
To takie ujmujące kiedy całował w czubek głowy. Czułam się wtedy tak bardzo Jego.
|
|
 |
dlaczego chce wrócić? bo dałam mu najlepsze wspomnienia pod słońcem. dałam mu tony uśmiechu na Jego aroganckiej twarzy, i miliardy pięknych chwil, wartych zapamiętania. dałam mu ogrom szczęścia, za którym teraz tęskni, a przecież postawiłam mu warunek: odejdziesz choć raz - dla mnie nie istniejesz. / veriolla
|
|
 |
|
Ty też czasem zastanawiasz się, kto siedzi po drugiej stronie monitora? Jaki ma kolor oczu, włosów, jak się uśmiecha, co mruczy pod nosem. W jakiej jest sytuacji. Czego właśnie słucha, czy może siedzi w ciszy. O czym myśli, co dokładnie robi. Jaki ma głos, jak pachnie jego ubranie, albo czy jest szczęśliwy? Ja się czasami cholernie zastanawiam.
|
|
|
|