 |
szczyt bezsilności? gdy sama nie wiesz już co czujesz, czy kochasz, czy nienawidzisz. kiedy potrzebujesz rozmowy, a odrzucasz każdego, kto pragnie Ci pomóc. łzy spływają po policzkach a Ty wmawiasz sobie, że jesteś silna.// noniegadaj
|
|
 |
1 Wiesz? Miałam sen. To co było w nim wyjątkowego to Ty obok mnie, my razem. Było lato. Nie wiem skąd tak nagle wzięliśmy się nad morzem, ale przyznaj - my i plaża to przecież doskonale dobrany duet. Słońce chyliło się już ku zachodowi, rzucając na nasze twarze ostatnie brzoskwiniowe poświaty. Szliśmy po molo, czując przyjemny, ciepły wiatr wiejący z nad morza w stronę lądu. Trzymaliśmy się za ręce, czując w powietrzu zapach morza i naszych kremów do opalania, które miały ohydnie kokosowy zapach. Nie mówiliśmy nic. Napawaliśmy się swoją obecnością co chwilę zatrzymując się i tuląc się do siebie tak, jakby zaraz miał skończyć się świat. Nasze usta lgnęły do siebie i pragnęły z każdą minutą coraz to bardziej. Przebudziłam się. Bańka obtoczona Twoim zapachem, Twoim wzrokiem nagle gdzieś zniknęła. Znów, znów jestem tu sama, za oknem śnieg i to fałszywe słońce. /happylove
|
|
 |
2 Zima. Pomiędzy nami panuje zima, chłód, mróz i szron dokładnie tak samo jak za oknem, podczas gdy każdy z nas czeka już na wiosnę. Ona gdzieś jest, gdzieś jest tylko może nie pamięta drogi. Może to my się zgubiliśmy i jej nie dostrzegamy w nas. Może ciągła tęsknota i bezradność, niemożność bycia przy sobie całym, niedomówienia, przeszłość. To zima, to minus czterdzieści stopni, ale możemy ten chłód roztopić swoim uczuciem, które przepełnia nas od stóp do głów. Tymi wspólnymi miesiącami, przegadanymi godzinami o tym co było, co jest, jak jest, dlaczego tak jest, jak widzimy się za parę, kilkanaście lat. O wszystkim. To wszystko sprawia, że mamy szansę. Dostajemy ją, aby dosięgnąć wiosny i dotknąć w końcu lata. Pięćdziesięciu stopni w cieniu, pocałunków, bycia razem przy sobie nie tylko sercem, a i ciałem. Spójrz, wiosna, wiosna na pewno czeka na nas gdzieś za rogiem. Spójrz, no powiedz, że widzisz. Powiedz mi, że ją dostrzegasz tak samo jak i ja. /happylove
|
|
 |
Wchodzę do tego klubu,jest grubo po trzeciej i ja też jestem już grubo porobiona.Nie pamiętam kilku godzin wcześniej ani kilku godzin później,ale mam teraz,mam tą chwilę i mam ten moment i oślepia mnie blask reflektorów,gęsty dym i on stojący przy didżejce,i nagle stoję obok a on wita się ze mną i patrzy w moje oczy,robi to tak prawdziwie,tak cholernie intensywnie jak gdyby chciał przywrócić je do normalnego stanu,ale nie potrafi i nie wiem czy jest mu przykro czy już zdążył się do tego przyzwyczaić ale nagle jestem w jego ramionach i odpływam , zaczynam się oddalać a on prosi bym coś powiedziała,bym spojrzała na niego,otworzyła oczy i mówi dużo , coraz więcej a ja resztkami sił staram utrzymać się na powierzchni byle tylko znowu nie zachłysnąć się tym wszystkim.A on jest przy mnie,przez cały ten czas i wiem że jestem bezpieczna a on jest kimś z kim mogłabym być gdyby tylko była choć odrobinę lepsza/ nacpanaaa
|
|
 |
`Każdy dzień, rodzi w nich nowy ból,
setki niechcianych słów, tych odegranych ról, ten ból..`
|
|
 |
`Gdy zawodzą nie wybaczaj, to naprawdę się nie opłaca..`
|
|
 |
`Czasem już nie mam siły i na to nie ma leków,
gdyby nie Ty, to chyba nie wyszłabym z zakrętu.`
|
|
 |
`Czasem mam ochotę rzucić to i nie wracać,
wziąć Cię za rękę i uciec na koniec świata.`
|
|
 |
przez sen usłyszałam wibrację telefonu - i chociaż leżał obok łóżka, na nocnym stoliku, walczyłam z myślą, czy mam siłę odwrócić się, i odczytać smsa. po chwili ekran odblokowania oślepiał mnie swoim proszeniem o wpisanie kodu. 'nieznany numer, nie cierpię tego' - pomyślałam spoglądając na nadawcę. 'dawno nie słyszałem Twojego głosu' - odczytałam smsa, i nagle wszystko stało się jasne - zarówno dziwna pora tego smsa, jak i numer, który nagle powtórzyłam w pamięci, bo był z tych usuwanych z wielkim żalem. patrzyłam na ekran, i czułam coraz mocniej bijące serce. czytałam każdą literkę z osobna, zastanawiając się jakim prawem o sobie przypomniał. wyłączyłam telefon,odłożyłam go na stolik, i przykrywając się kołdrą, z wielkim bólem w sercu zrozumiałam, że nic już nie będzie tak samo - że ten jeden gówniany sms w środku nocy tak wiele zmieni, tak wiele zepsuje, i tak bardzo przywróci każde wspomnienie. / veriolla
|
|
 |
Możemy mieć wszystko. Urodę, świetną pracę, , wille z basenem, wakacje na Hawajach, stały karnet do solarium, ale i tak będziesz nieszczęśliwy. Czemu? Bo w Twoim idealnie poukładanym świecie zabraknie tych, którzy są Ci najbardziej potrzebni.
|
|
 |
|
Tylko troszkę czasu daj żeby pozbyć się tego strasznego uczucia a potem wróc z czystą miłością. Z miłością bez moich łez i pustymi dniami bez ciebie. Bądź wszystkim i ja będę tym dla ciebie / i.need.you
|
|
|
|