 |
|
znów dla mnie nie istniejesz, cześć.
|
|
|
|
Chciałam żeby chociaż raz zebrało ci się na te pierdolone sentymenty, może wtedy powiedziałbyś mi, że byłam dla ciebie choć trochę ważna
|
|
|
|
osoby dla, których będę się uśmiechać mimo łez w oczach.
|
|
|
|
jedyna rzecz za jaką mogłabym przeprosić to, to, że byłam naiwna i zaczełam wierzyć.
|
|
|
|
nie mów mi że przepraszasz. i nie mów też że jest Ci przykro, bo kiedy tak bezczelnie mnie raniłeś nie było ci przykro.
|
|
|
|
są rzeczy, których nie zastąpisz. są ludzie, w których nie zwątpisz.
|
|
|
|
Kurwa.. weź to chociaż doceń.
|
|
|
|
i tylko Twój uśmiech pcha mnie do przodu
|
|
|
|
Śmieję się, udaję szczęśliwą. A tak naprawdę, to nikt nie wie, że to wszystko nie ma sensu.
|
|
|
|
Wróć do mnie kiedy bedziesz wiedział po prostu co czujesz.
|
|
|
|
Tupiesz nóżką w każdy weekend, jesteś ostrym zawodnikiem.
|
|
|
|
To chyba koniec skarbie, zgubiliśmy się, wysiadasz.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
