 |
Kochanie, tyle razy Cię prosiłam, żebyś zrobił porządek w lodówce. I zajrzyj też do sypialni, zobacz jak przeterminowała nam się miłość.
|
|
 |
W tym sezonie już nie przewiduje miłości i nie jestem w stanie określić kiedy ten sezon się skończy
|
|
 |
To nie dla mnie, nie
Nie, to nie dla mnie
Szczególnie, że nie jesteś tego warta, Ty nie jesteś warta mnie
|
|
 |
Orły nie kradną piór bażantom
Czołgi nie kradną kół trabantom, sorry
Jedyna matma, jaką znam: talent i praca dają hajs
Leniwe cipy mają czas cały czas
Cały czas
|
|
 |
Rozbić mnie ultra-łatwo, zawsze lecę szkłem w dół jak iPhone
|
|
 |
Nie zacząłeś jeszcze
Czekasz na właściwy moment
A czy to nie bezsens jest
Jak stanie w kolejce
|
|
 |
Gdyby można odmłodzić człowieka, jak drzewo. Ściąć z niego złe wspomnienia, zeskrobać cały ból, wszelkie rozczarowania, jak martwą tkankę; poobcinać błędy, głupie decyzje, pomyłki, prześwietlić myśli.
|
|
 |
Prawda jest taka, że z wiekiem stajemy się coraz bardziej upośledzeni uczuciowo. Boimy się uczuć. Robimy rzeczy, których jeszcze kilka lat temu byśmy nie zrobili. Nie potrafimy kochać i ranimy się jak na polu bitwy. Udajemy, że nikogo nie potrzebujemy do szczęścia, a wieczorami tęsknimy za tym kto będzie tylko nasz, a my będziemy tylko jego.
|
|
 |
Coś Ty zrobił? Zostawiłeś mnie samą w pustym mieście, w którym pełno jest tylko Twojej nieobecności.
|
|
 |
Nieustannie zastanawiam się o czym myślisz, gdy tak głęboko patrzysz mi w oczy. Co widzisz i co czujesz, co chcesz mi powiedzieć, ale nie wiadomo dlaczego nie mówisz. Uwielbiam tę niemoc czytania Ci w świadomości.
|
|
 |
Nikogo nigdy nie męczy miłość. Męczy nas czekanie, słyszenie obietnic, przepraszanie i ranienie.
|
|
 |
Można się bronić. Zapierać. Zapijać. Zdzierać sobie serce do krwi. I chuj. Jak coś ma być, to będzie, a jak nie, to się nie stanie. Jeśli pragnienie było i nie zostało spełnione, to i tak wróci. Za xx lat i będzie palić jeszcze bardziej. Pewnych rzeczy nie można zatrzymać. Bo są jak gwiazdy w ruchu. Wilgotne od pragnień.
|
|
|
|