 |
|
i żyliśmy długo i szczęśliwie . dopóki nam to wszystko nie pieprznęło .
|
|
 |
|
to, że w wieku dwóch, może trzech lat na mszy w trakcie podniesienia kielicha krzyknęłam na cały kościół: "no to źdlófko!" nie znaczy, że nie umiem się zachowywać poważnie .
|
|
 |
|
Proszę nie zostawiaj mnie samej. Nie teraz, kiedy cały świat zaczyna obracać się do góry nogami. Kiedy samotność coraz bardziej boli, kiedy cierpienie jest nie do zniesienia. Proszę, pokaż mi dobrą drogę, pomóż skończyć z nałogiem, weź mnie w swoje ramiona, abym poczuła, że jednak nie jestem sama. Pokaż mi , że naprawdę ci na mnie zależy, bo coraz bardziej w to wątpię. Proszę, bądź przy mnie. Sama już nie daję rady.
|
|
 |
"samotność to nic takiego, po prostu… trochę się marznie na słońcu."-anomalia
|
|
 |
|
Złamane serca, krwawiące rany, załzawione oczy, zmarznięte dłonie, brak perspektyw, pustka.
|
|
 |
Kiedy myślimy, że przestaliśmy kochać - mylimy się. Na widok tej osoby, uczucie wraca z większą siłą.
|
|
 |
Dziwisz się, że czasem się gubię? Utknij między kocham a nienawidzę, wtedy zrozumiesz.
|
|
 |
Zastanawiam się co faceci czują kiedy są zakochani. Czy czują motylki w brzuchu? Myślą o dziewczynie 24/7? Czy czekają godzinami aż wejdziemy na gg albo napiszemy do nich sms'a? Czy uśmiechają się pod nosem wspominając wspólne chwile? Tęsknią za nami przez cały czas? Czy wspominają nasze słowa dokładnie je analizując? / patteek
|
|
 |
|
Bo bardzo chcę, abyś wiedział, że myślę o Tobie. Praktycznie nieustannie.
|
|
 |
"Masz coś w sobie, co nie pozwala mi Cię skreślić, choć dziś myślę o Tobie, tylko w czasie przeszłym."
|
|
 |
Gdy znajdzie się ktoś, kto siłę twoich argumentów będzie chciał zagłuszyć krzykiem, po prostu zatkaj uszy i mów dalej.
|
|
 |
Razem z deszczem i ciemnymi chmurami powróciła do mnie depresja. Znów najchętniej siedziałabym tylko w domu odcinając się od całego świata. Wróciłam do punktu wyjścia i jestem tym strasznie zawiedziona, ale nie potrafiłam się przed tym wszystkim uchronić. Biję się z własnymi myślami i gubię między pragnieniami. Nie wiem, co jest dla mnie dobre w takiej sytuacji i popełniam wiele błędów. Tak, jestem zbyt słaba i stęskniona. Wszystko to wzięło nade mną kontrolę i bawi się mną jak marionetką. Chciałabym przeciąć te sznurki i żyć sama dla siebie, żyć szczęściem i myślami o przyszłości, a nie ciągle tym, co było. / napisana
|
|
|
|