 |
All I need right now is you ....
|
|
 |
cały czas zastanawiam się jak wyglądałoby teraz moje życie gdybyś nadal żył.
|
|
 |
podobno, kiedy urządzili nas pszczoła stajemy sie madrzejsi. ja żeby zrozumieć jak skończonym frajerem jesteś, musiałabym sie cała wpierdolic do ulu.
|
|
 |
i wiem, że będzie mi ciężko. ja tam- ty tu.. razem, ale osobno /paradoksalnie
|
|
 |
jestem najszczęśliwszą a zarazem najbardziej nieszczęśliwą i zakłopotaną dziewczyną na świecie. jak to możliwe? otóż, jak można inaczej nazwać fakt, że spotkałam mężczyznę mojego życia a za tydzień wyjeżdżam? fuck, zawsze coś, zawsze ktoś.. /paradoksalnie
|
|
 |
siedzimy, myślimy, tęsknimy, wybaczamy, wspominamy, piszemy, pragniemy tych naszych kochanych mężczyzn. a oni? dla nich zawsze ważniejsze będzie spotkanie z kumplami i czill przy świeżo skręconym blancie. /paradoksalnie
|
|
 |
różnimy się od siebie- to fakt, ale, paradoksalnie, to może właśnie dzięki temu tak idealnie do siebie pasujemy? dopełniamy się każdy gestem, dotykiem, westchnieniem, pocałunkiem. nawet nie jestem w stanie opisac tego, jakie uczucia mną targają. ostatnio źle sypiam- tak, to twoja wina kochany. /paradoksalnie
|
|
 |
chciałam żebyś spędził ten dzień ze mną.. i co? udało się ! nawet nie wiesz jak się ucieszyłam kiedy Cię zobaczyłam. to były dobrze spędzone urodziny. serce biło mi sto razy szybciej, kiedy leżąc na twoim ramieniu trzymałeś mnie za rękę, odgarniałeś włosy i wciąż powtarzałeś: 'kotek, mogę całusa?' ;* /paradoksalnie
|
|
 |
Chcę bowiem tylko go przytulić. Amen.
|
|
 |
' jest tak samo, może tylko trochę smutno i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć. '
|
|
 |
boję się miłości, zobowiązań, opieki nad kimś, troski o kogoś, boję się przywiązania, a wręcz jestem przerażona jak szybko można uzależnić się od drugiego człowieka, jak trudne jest radzenie sobie z uczuciami innych.
|
|
 |
Lubię zapach twojego ciała. Tak pachną najpiękniejsze chwile mojego życia.
|
|
|
|