 |
Facet jest jak strumyk, ładny bo ładny, ale nie każdy bystry.
|
|
 |
Nie wiedziała jak to wytłumaczyć. Podczas dnia, w świetle słonecznym tryskała energią, zarażała śmiechem. To ona pocieszała innych, mówiła, że będzie dobrze. A gdy tylko słońce chowało się za horyzont, chęć do życia gasła. Radość wypalała się. Mina stopniowo smutniała. I nie tylko mina, bowiem cała jej dusza płakała, coś żałośnie w niej krzyczało.
|
|
 |
Nie rezygnuje się z ludzi, których się kocha. / ♥
|
|
 |
Dziś moja siedemnastka.. Jeszcze rok i już w ogóle umrę ze starości.. Ale, żeby nie popadać w depresję, mam nadzieję, że ktoś złoży mi życzenia. Stara jak świat, Miss Pandora.
|
|
 |
to było jak błędne koło. nie chciałam ranić, a jednak nieświadomie to robiłam. przepraszałam, czując jak rośnie we mnie nienawiść do samej siebie. nie mogłam patrzeć w lustro. brzydziłam się własnego spojrzenia, które miało wyryte na dnie ból bliskich mi osób. zwykłe kilka słów, i uśmiech. szczery czy nie, nie wystarczał mi. raniłam, choć przecież tego nie chciałam. /happylove
|
|
 |
co czuję? nic. nie skupiałam się przez jakiś czas na swoich uczuciach, aż w końcu, kiedy sobie o nich przypomniałam, one się gdzieś ulotniły. wyparowały, zostawiając po sobie tylko pościelone łóżko, i na oścież otwarte okno. zapach w powietrzu, który nieświadomie drażnił mi moje nozdrza. wyszłam, trzaskając za sobą drzwiami. wzięłam głębszych wdech, uśmiechając się. nie czułam nic, i czasem mnie to przeraża, bo porównuję się do zwykłej kukły, który ma w sobie jedynie nicość. nie ma nic. jest śmiech, i krótkie niewinne spojrzenia w stronę nieznanych mi osób, które śmią mnie oceniać. nie ma szybkiego bicia serca, ani tym bardziej długich rozmyśleń wieczorami. uwolniłam się? nie. za wcześnie na to, ale powoli uczę się żyć na nowo. bez grama miłości? a jeśli to jedyne wyjście? /happylove
|
|
 |
Każdy ma takie chwile, że w duszy deszcz pada. Jedyne co, chciałoby się teraz płakać. Nowy sens nadać, spokój oddechem, przyspieszone serca bicie. [Grammatik]
|
|
 |
|
rzadko myślimy o tym , co mamy , lecz zawsze o tym , czego nam brak .
|
|
 |
Ile jeszcze błędów, ile dróg i zakrętów? Ile sentymentów, ile dobrych momentów? Proszę chodź poukładaj mi w głowie.
|
|
 |
mówisz mi, że zrobisz wszystko by było dobrze. że będziesz się starać, walczyć za Nas dwoje, że będziesz dla mnie zawsze i wydoroślejesz - jeśli tylko zechcę, jeśli tylko powiem 'tak'. stoję z boku i przyglądam się każdej Twojej obietnicy, po cichu mówiąc 'nie, moje serce należy już do innego gnojka, który jak dotąd nie wydoroślał'. odchodzisz, ze smutkiem w oczach. przepraszam. / veriolla
|
|
 |
|
najwyraźniej jestem upośledzona uczuciowo.
|
|
 |
|
I może dobrze, że los nie postawił na nas.
|
|
|
|