| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | dziecinada z okazji pierwszego czerwca i wymienianie się kartami z wymawianym numerem co do danego pytania czy zdania. dwójka od Niego i dające cholernie do myślenia: "nie baw się uczuciami innych", bo przecież miał być odpornym, nie czuć. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | wiesz co jest poniżające? poniżające jest kochać człowieka, który ma Cię za nic. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | pamięta tu ktoś jeszcze o mnie.. ? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i przypomniały mi się czasy , kiedy budziłam się z uśmiechem na mordce wtulona w Ciebie. słońce wtedy padało Ci idealnie na twarz podkreślając Twoje boskie niebieskie oczy . i tak było codziennie. budziłam się zawsze wcześniej od Ciebie i przyglądałam się Tobie , mogłam patrzeć kilka godzin i by i tak mi nie starczyło . ale pewnego dnia obudziłam się całkiem sama. było mi zimno , za oknem szalał wiatr i padał deszcz. wtedy poczułam , że już nigdy nie będzie tak, jak wcześniej. / paktoofoonika |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | z nią jest coś nie tak. z reguły jest po części jak powiązanie, lecz kiedy coś idzie nie po Twojej myśli, nagle brakuje dokumentu, umowy, który mogłaby zmienić cokolwiek. niejednokrotnie zaczynasz się dusić i szukać adwokata, mogącego uwolnić Cię z tej pułapki. tylko nie ma papierka z którym można pójść do sądu. nie ma nic co można rozwiązać na zwykłej rozprawie. miłość ma ten mankament - zostaje, niekiedy już niechciana. do bólu wryta w serce tak, że każda próba amputacji jest śmiertelna. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie wierzyłam w przeznaczenie. cały ciąg wydarzeń, wszystkie kontuzje, mniejsze czy większe, dały mi jednak czas wstrzymania. z prawdopodobieństwem wstrząsu mózgu, hamowałam jedynie łzy, będące połączeniem bezsilności i irytacji. leżałam w łóżku, a głowa nie wytrzymywała czytania. rozmyślenia, analizowanie wszystkiego i jakiś obcy głos, który uświadomił mi, iż w całym tym braku czasu, pomyliłam w życiu zakręty. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | potrzebowałam tego kubła zimnej wody. jakiegoś plaska w twarz, który uświadomi mi, co robię. tej szczerości i wyrzucenia mi podłych posunięć, które zaczęły znajdować się na porządku dziennym w moim zachowaniu. i ruszyło mnie tam, w okolicach mostka - a jednak serce spełnia trochę ważniejszą rolę, niż umożliwianie egzystencji. mając przed sobą tak rzeczywistą perspektywę stracenia tego wszystkiego, z zaciśniętym gardłem przyjmowałam w końcu informację, że w pojedynkę nie dam rady w życiu. nie bez niej. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie żałuję tego co było . Żałuję , że tak nie jest . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | jeszcze miesiąc i 8 dni do lata ! xdd |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wytłumacz mi tylko, po chuj to wszystko było ? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wczoraj szczęście było blisko,wczoraj śmiał się cały świat.Dzisiaj raptem przeszło wszystko,całe szczęście rozwiał wiatr. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | A w moich oczach, zapatrzonych gdzieś w dal, widać tęsknotę i wielkie uczucie. Czemu? Bo kocham. |  |  |  |