 |
A kiedyś będę mówić do Ciebie "mężu", będę chodzić w Twojej ulubionej bluzie pichcąc Ci jajecznicę na śniadanie, całować na pożegnanie, czekać godzinami na Twój powrót z pracy, będę tulić się do Ciebie w nocy, wchłaniając każdy Twój zapach i będę codziennie zapewniać Cię o swojej miłości. Teraz pozostaje mi jedynie tęsknota i oczekiwanie na status "Dostępny" przy Twoim kontakcie. / .xeS.
|
|
 |
Tęsknie za tym stanem, kiedy nie czułam nic. / .xeS.
|
|
 |
Twój cichy szept wciąż rozbrzmiewa w moich uszach. / .xeS.
|
|
 |
Tracąc Ciebie, tracę wszystko. / .xeS.
|
|
 |
Ile jesteś wytrzymać w stanie obojętności, aby do końca rozkruszyć moje serce? / .xeS.
|
|
 |
Chwyć mnie mocno za dłoń i nigdy nie puszczaj. / .xeS.
|
|
 |
Każdy popełnia błędy. Ważne, żeby robić ich jak najmniej. I mieć kogoś, kto człowieka nie potępi, a pomoże. / .xeS.
|
|
 |
Upływały sekundy, a Oni patrzyli na siebie, jak gdyby widzieli się po raz pierwszy. Pojawiło się między nimi coś nowego, jakaś tęsknota, rozśpiewana, szemrząca jak wezbrany wiosną górski strumień. / .xeS.
|
|
 |
Jej oczy błyszczały. Czuła łaskotanie w żołądku na samą myśl, że będą blisko siebie przez kilka dni. Zaledwie kilka, ale jakże ważnych. Najważniejsze, że Go zobaczy. Usłyszy jego głos, dotknie ramion, włosów, dłoni.. / .xeS.
|
|
 |
A gdy widzę Twoje "Weź się, no", mimowolnie się uśmiecham. / .xeS.
|
|
 |
Przeszłość i teraźniejszość zlewa się w jedno, ciało wypręża się w proteście i cierpieniu, lecz najgorsze ze wszystkiego są obrazy, myśli, które zdołały się uwolnić i raz po raz nabijają na pal. / .xeS.
|
|
 |
I ta cholera bezsilność, kiedy wiesz, że nie możesz Go przy sobie zatrzymać. / .xeS.
|
|
|
|