 |
Jebnijcie mnie w głowę, jak tylko zacznę się do kogoś przywiązywać.
|
|
 |
Chciałabym żeby wrócił. Żeby powiedział, że nawet jeśli teraz jest chujowo to tylko po to, żebyśmy potem mogli się mocniej kochać i doceniać to co prawie straciliśmy. Chciałabym, żeby to jego "na zawsze" jednak coś znaczyło. Chciałabym, naprawdę./esperer
|
|
 |
Wiem,że i tak zasypiasz ze mną, bo myślisz o mnie tuż przed zamknięciem powiek. Śpisz ze mną, nawet jeśli ona budzi się obok Ciebie./esperer
|
|
 |
Chyba za szybko dojrzałam. Potrzebuję czegoś więcej niż imprez w klubach, po których złamię obcas na nierównym krawężniku i zasnę po kilku godzinach męczenia się z helikopterkiem w głowie. Pragnę miłości. Rozważnej i odpowiedzialnej. Stałości uczuć. Namiętnych pocałunków i mocnego przytulania. Jednego piwa do filmu, a nie kraty wypitej na ognisku. Papierosa, który uspokaja. Życia bez dragów, blantów i chlania w każdy weekend. Pragnę spacerów przy wschodach i zachodach słońca. Wypadów do kina. Wspólnych nocy. Dużej dawki czułości. Chcę tego, czego nigdy nie otrzymam.
|
|
 |
Znowu mnie masz. Całujesz na dzień dobry i dobranoc, przytulasz, podobno kochasz. Uśmiechasz się i czarujesz spojrzeniami. Twoje czekoladowe tęczówki świecą, a usta szepczą do ucha miliard czułych słów. Powinnam być w niebie, ale jestem w samym środku piekła. Egzystuję w niepewności. Nie czuję się bezpieczna, tylko potrzebna, czasami wykorzystywana. Gdzieś na dnie serca kryję miliard obaw, o których nie mówię głośno. Jedną z nich jesteś Ty. Nasze marzenia, które są praktycznie nierealne. Twoje słowa, które często przypominają perfekcyjne kłamstwa. Nie wiem co myśleć, co robić, co czuć. Chcę być w końcu pewna Twoich planów. Chcę być pewna Twojej miłości.
|
|
 |
Czasem danie komuś drugiej szansy, to jak danie mu kuli, bo nie trafił Cię za pierwszym razem.
|
|
 |
najbardziej obcymi, są dla nas ci, którzy kiedyś nas kochali.
|
|
 |
nie umiem żyć bez niego. i nie umiem żyć z nim.
|
|
 |
Jeszcze wczoraj oddałabym za Ciebie życie. Dzisiaj stać mnie tylko na wzruszenie ramionami./esperer
|
|
 |
Nie chcę Cię widzieć, nie chcę z Tobą rozmawiać i wiedzieć co u Ciebie słychać. Nie mam ochoty wysłuchiwać Twoich opowieści, nie będę Ci się zwierzać i nie będę śmiać się z Twoich żartów. Nie chcę być Twoją koleżanką, kochanką też nie. Nie chcę mieć z Tobą nic wspólnego. Nie dlatego, że mi nie zależy, ale dlatego, że zależy zbyt mocno./esperer
|
|
 |
I już jest za późno żeby cokolwiek naprawiać. Może spóźniłeś się o jeden dzień, a może o moją jedną łzę./esperer
|
|
|
|