 |
a prawda jest taka, że czasami tak mi Ciebie brakuje, że ledwo mogę to znieść.
|
|
 |
założyła wysokie szpilki pasując do ubioru. rozpuściła swoje czerwone długie włosy i wyszła w miasto. chodziła miedzy blokami poszukując miłości, którą zdeptała i wyrzuciła zeszłego lata. //cukierkowataa
|
|
 |
Nie będę bluźniła, chociaż moi znajomi mówią, że to jest niemożliwe. Zacznę się uczyć, w co nie chce wierzyć moja mama. Nauczę się kochać, w co wątpi moja przyjaciółka. Nie będę zwracała na niego uwagi, choć to bzdura. Będę się wcześniej kładła spać i ograniczę w komputer, z tego też się śmieją. Nikt nie potrafi zrozumieć, że chcę odżyć na nowo. Zostawić przeszłość i zająć się sobą. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że nie mam w nikim oparcia. A to z pewnością by mi się przydało przy tak konkretnych planach.
|
|
 |
zadał mi pytanie czy kiedykolwiek cholernie mi na czymś zależało.powiedziałam,że nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. no bo jak ? miałam mu powiedzieć,że tak - i że chodzi o Niego ? przecież jestem tylko jego kumpelą, która codziennie przed snem pisze mu w smsie o czym myśli, bo On ją o to prosi.
|
|
 |
słowami rzeźbisz miłość do mnie. //cukierkowataa
|
|
 |
ubrania przesiąknięte wilgotnym powietrzem z małym połączeniem dymu nikotynowego, w ręce butelka danielsa i bezcenna noc z pokazem migocących gwiazd . //cukierkowataa
|
|
 |
Przetrwam to wszystko, ale tylko wtedy, gdy Ty będziesz przy mnie.
|
|
 |
ja mam swój świat swoje kredki i swoja kolorowanke a w buzi lizaczka i mam 3 latka : D
|
|
 |
podszedł do niej i przytulił tak po prostu bez słowa. nie pomyślał, że wtedy zburzy mur który długo budowała, aby nauczyć się żyć na nowo - bez niego. //cukierkowataa
|
|
 |
zostawiłeś swoją podkoszulkę u mnie bo stwierdziłeś, że i tak resztę życia spędzimy razem. w ten sam dzień w szafie zrobiłam miejsce na twoje ubrania. otrzymałeś jedną półkę na której mieści się co raz więcej twojej garderoby. //cukierkowataa
|
|
 |
[...]Po prostu chciała z nim być. Chodź nie wiedziała, dlaczego. I jak go zdobyć. Czy raczej, co to właściwie znaczy z nim być Jedyne co wiedziała to to, że - mimo wszystko – był jedynym o którym myślała. Jedynym, na którym jej zależało.[...]
|
|
|
|