 |
|
to, że tak po prostu odszedłeś z mojego życia nigdy nie będzie oznaczało, że to zaakceptuję, nie oznacza że zapomnę, zacznę żyć. / i.need.you
|
|
 |
I może za rok wyjadę, będę imprezować całymi dniami, upijać się do nieprzytomności, ale wiesz co? I tak w tym wszystkim będzie brakowało mi Ciebie i mimo, iż będę stale zajęta czymś innym, to zawsze znajdę chwilę, żeby sobie o Tobie przypomnieć. / cogdybynierap
|
|
 |
' traktuj mnie teraz jak powietrze... udawaj , że nic między nami nie było.. że nie pamiętasz co się działo , że każda chwila zemną poszła w nie pamięć... rań mnie dalej.. przecież dla Ciebie to taka frajda.. nie wiesz co ja przeżywam.. nie wiesz... '
|
|
 |
Zrobiłeś zbyt wiele , bym zapomniała , straciłeś już szansę , bym Cie kochała.
|
|
 |
Dlaczego zawsze, gdy usłyszę Twoje imię, nie umiem nie zwrócić na nie uwagi, nie umiem przejść obojętnie, nie umiem uodpornić się na tych kilka liter ? Tylko zawsze muszę zatrzymać się na momencie, w którym wszystkie wspomnienia przelatują mi przez głowę, a serce krzyczy: 'przecież to ten, którego tak bardzo kochasz!'
|
|
 |
Chciałabym zapomnieć, ale Ty mi nie pozwalasz. / cogdybynierap
|
|
 |
Wiesz co mnie najbardziej boli? To, że 4 lata z mojego życia poszły się jebać, tak o, bo miałeś taki kaprys. Więc mi kurwa nie pierdol, że to ja mam jakieś huśtawki nastrojów i, że jestem pieprzoną egoistką, bo to z Twojej winy wszystko się skończyło. / cogdybynierap
|
|
 |
No i zaczęło się "byle do piątku". / cogdybynierap
|
|
 |
Chyba czas na podsumowanie wakacji, mianowicie muszę to przyznać - były chujowe. Zaczęły się bardzo źle, toczyły się w sumie też źle, bo bez Ciebie. Jedynie ich ostatni tydzień spędziłam dość dobrze, czyli przy codziennym chill'u przy dobrym piwie. Mam nadzieję, że następne będą lepsze, że wszystko się ułoży przez ten rok i w końcu będę mogła spokojnie cieszyć się wakacyjnym luzem. / cogdybynierap
|
|
|
|