głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika improwizacyjna

Ósma zero osiem u nas w Krakowie nic się nie zmienia   ja znowu zamiast do szkoły wbijam na gruby melanż gdzie do szesnastej niszczę się całkiem.Później szybki prysznic i jakiś fast food jeśli oczywiście jestem w stanie   wieczorem rundka po nocnych klubach   gdzie przepierdalam hajs tatusia. Piję najlepsze trunki   wciągam najmocniejszy towar   co chwilę spacja na jointa i browar. W środku nocy już raczej słabo mnie ogarnąć   pierdole sobie tym przyszłość i tak   wiem że nie warto   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 24 marca 2012

Ósma zero osiem u nas w Krakowie nic się nie zmienia , ja znowu zamiast do szkoły wbijam na gruby melanż gdzie do szesnastej niszczę się całkiem.Później szybki prysznic i jakiś fast food jeśli oczywiście jestem w stanie , wieczorem rundka po nocnych klubach , gdzie przepierdalam hajs tatusia. Piję najlepsze trunki , wciągam najmocniejszy towar , co chwilę spacja na jointa i browar. W środku nocy już raczej słabo mnie ogarnąć , pierdole sobie tym przyszłość i tak , wiem że nie warto / nacpanaaa

Jak się nie umie chodzić w szpilkach to się nie chodzi   amen  ! .   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 24 marca 2012

Jak się nie umie chodzić w szpilkach to się nie chodzi , amen ! . / nacpanaaa

I w takim momencie jak ten   dowiadujesz się  że wszystkie plotki na jej temat były prawdą  a ona kumplowała się z Tobą dla popularności.

mrs_porazka dodano: 24 marca 2012

I w takim momencie jak ten , dowiadujesz się, że wszystkie plotki na jej temat były prawdą, a ona kumplowała się z Tobą dla popularności.

You must tell me. To say that it does not exist. I can't love him again.  improwizacyjna

improwizacyjna dodano: 23 marca 2012

You must tell me. To say that it does not exist. I can't love him again. /improwizacyjna

Popatrz  to ten syf w którym żyjesz  Ci fałszywi ludzie i miejsca których nienawidzisz  znasz je dobrze  wiem.

mrs_porazka dodano: 23 marca 2012

Popatrz, to ten syf w którym żyjesz, Ci fałszywi ludzie i miejsca których nienawidzisz, znasz je dobrze, wiem.

zmień dilera bo żeby za gram 4 dychy płacić to ja pierdole . teksty nacpanaaa dodał komentarz: zmień dilera bo żeby za gram 4 dychy płacić to ja pierdole . do wpisu 23 marca 2012
'Kocham Cię i jesteś mi potrzebna.'. Tak  masz rację  to tylko słowa. Ale z całą pewnością najpiękniejsze  jakie kiedykolwiek dano mi usłyszeć.   bezimienni

bezimienni dodano: 22 marca 2012

'Kocham Cię i jesteś mi potrzebna.'. Tak, masz rację, to tylko słowa. Ale z całą pewnością najpiękniejsze, jakie kiedykolwiek dano mi usłyszeć. / bezimienni

Miałam małe błędy które chcę zapomnieć  ale one kłują czasem że aż chce się skomleć  lecz tu mało kto jest perfekt i każdy ma defekt.   aht.

mrs_porazka dodano: 22 marca 2012

Miałam małe błędy które chcę zapomnieć, ale one kłują czasem że aż chce się skomleć, lecz tu mało kto jest perfekt i każdy ma defekt. / aht.

Tak samotna czuję się wśród tłumu ludzi  którzy obojętni są na innych ból. Tak samotna czuję się  kiedy nie prowadzisz mnie przez promenadę zimnych serc.   bezimienni

bezimienni dodano: 21 marca 2012

Tak samotna czuję się wśród tłumu ludzi, którzy obojętni są na innych ból. Tak samotna czuję się, kiedy nie prowadzisz mnie przez promenadę zimnych serc. / bezimienni

Chciałabyś pokazać jak bardzo cieszą Cię niektóre szczegóły  ale nie potrafisz się już uśmiechać. Czasem cierpisz tak silnie  że chciałabyś to oznajmić całemu światu  ale zbrakło Ci łez. Pragniesz kochać  ale Twoje serce już nie potrafi. Już nigdy nikogo nie obdarzy uczuciem. Nikogo  nigdy.   bezimienni

bezimienni dodano: 21 marca 2012

Chciałabyś pokazać jak bardzo cieszą Cię niektóre szczegóły, ale nie potrafisz się już uśmiechać. Czasem cierpisz tak silnie, że chciałabyś to oznajmić całemu światu, ale zbrakło Ci łez. Pragniesz kochać, ale Twoje serce już nie potrafi. Już nigdy nikogo nie obdarzy uczuciem. Nikogo, nigdy. / bezimienni

Widzę Go. Widzę  kiedy zamknę oczy. I nie tylko. Każdy chłopak  który przechodzi obok mnie  ma jego twarz. Jego włosy  jego oczy  jego rysy. Dlaczego? Dlatego  że nie potrafię z głowy wymazać jego obrazu. Nie umiem  nie chcę. Od dnia  kiedy się poznaliśmy  był dla mnie najważniejszy. Nie doceniał tego. Nie potrafił zrozumieć  że skoczyłabym za niego w ogień  że oddałabym swoje życie  aby on mógł cieszyć się każdym dniem od nowa. Nie zrozumiał tego i odszedł. Tak po prostu  bez pożegnania  pozbawiając mój świat jakichkolwiek barw.

choleryczka dodano: 21 marca 2012

Widzę Go. Widzę, kiedy zamknę oczy. I nie tylko. Każdy chłopak, który przechodzi obok mnie, ma jego twarz. Jego włosy, jego oczy, jego rysy. Dlaczego? Dlatego, że nie potrafię z głowy wymazać jego obrazu. Nie umiem, nie chcę. Od dnia, kiedy się poznaliśmy, był dla mnie najważniejszy. Nie doceniał tego. Nie potrafił zrozumieć, że skoczyłabym za niego w ogień, że oddałabym swoje życie, aby on mógł cieszyć się każdym dniem od nowa. Nie zrozumiał tego i odszedł. Tak po prostu, bez pożegnania, pozbawiając mój świat jakichkolwiek barw.

Pamiętam doskonale ten wieczór. Płakałam wtedy  płakałam po raz pierwszy od czterech lat. Po raz pierwszy łzy lały się z powodu braku zrozumienia jak mogłam być tak głupia. 22 szpitalna sala  siedziałam na skrzypiącym łóżku. Świetlówka mrugała i dawała nikłe światło. Zapach był typowo szpitalny i typowo nieprzyjemny. Kraty w oknach i miasto które zdawało się być senne i ciężkie. Usilnie przypominałam sobie zdarzenia z poprzednich kilku godzin. Nie miła pielęgniarka powiedziała mi  że matka wyszła bo nie miała ochoty na mnie patrzeć. Wszystko dobijało coraz mocniej  nawet wstać nie mogłam po podłączana do kilku kroplówek odtruwających organizm. Odrzucenie od matki  wykład lekarza na temat tego  że nie powinnam żyć i usilne pytania pani psycholog o pocięte ręce i nogi. Wszystko było obce i nie potrzebne. Straciłam wtedy wszystko  opinię  znajomych i dziewczynę którą kochałam  przyjaźń która nas łączyła nie była idealna ale kochałyśmy się.  improwizacyjna cz.1

improwizacyjna dodano: 21 marca 2012

Pamiętam doskonale ten wieczór. Płakałam wtedy, płakałam po raz pierwszy od czterech lat. Po raz pierwszy łzy lały się z powodu braku zrozumienia jak mogłam być tak głupia. 22 szpitalna sala, siedziałam na skrzypiącym łóżku. Świetlówka mrugała i dawała nikłe światło. Zapach był typowo szpitalny i typowo nieprzyjemny. Kraty w oknach i miasto które zdawało się być senne i ciężkie. Usilnie przypominałam sobie zdarzenia z poprzednich kilku godzin. Nie miła pielęgniarka powiedziała mi, że matka wyszła bo nie miała ochoty na mnie patrzeć. Wszystko dobijało coraz mocniej, nawet wstać nie mogłam po podłączana do kilku kroplówek odtruwających organizm. Odrzucenie od matki, wykład lekarza na temat tego, że nie powinnam żyć i usilne pytania pani psycholog o pocięte ręce i nogi. Wszystko było obce i nie potrzebne. Straciłam wtedy wszystko, opinię, znajomych i dziewczynę którą kochałam, przyjaźń która nas łączyła nie była idealna ale kochałyśmy się. /improwizacyjna cz.1

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć