 |
Ustalmy coś, albo do chuja kochasz mnie albo ją.!
|
|
 |
Chciałabym móc Cię znienawidzić.
|
|
 |
I wkurza mnie fakt, że myślę o Tobie częściej niż zaciągam się powietrzem by oddychać.
|
|
 |
I 37 powodem, dla którego go uwielbiam, są jego dłonie, które dla mnie, zawsze będą najcieplejszymi dłońmi na świecie. / bezimienni
|
|
 |
A teraz mała naiwna dziewczynka cierpi na własne życzenie.
|
|
 |
Kiedy tak siedzę wtulona w niego, napawając się cudownym zapachem, jaki zostawia za sobą w powietrzu, często zdarza mi się wewnętrznie płakać, zatrzymywać łzy w oczach i przytulać się mocniej, jakby to miało przywrócić mi uśmiech. Wtedy dużo myślę, prawdopodobnie za dużo. Boję się i jednocześnie tak bardzo pragnę, by kiedykolwiek, niekoniecznie teraz, pokochał mnie. Tak, jak do niedawna kochał ją. Jednocześnie wiem, że nie jestem wystarczająco wyjątkowa, że mam tak wiele wad, iż moje marzenie jak zwykle, jest nieosiągalne (..) Dlatego przyjdź tu dziś, przytul mnie jeszcze raz, pozwól znów nabrać nadziei, że to kiedyś przyjdzie, że zapomnisz, co było, a skupisz się na tym co jest. Bo ja jestem. / bezimienni
|
|
 |
Mam bałagan w głowie, w życiu, w sercu, w planach. I czuję teraz, że jedynie Ty możesz to wszystko poukładać, więc proszę, przyjmij pełen etat i posprzątaj mnie, wymieć to co złe, wprowadź porządek, spokój, miłość. Tak bardzo chcę już być lepsza. / bezimienni
|
|
 |
Pamiętasz jak planowaliśmy przyszłość? Dzisiaj Ty masz nową dziewczynę, a ja powoli umieram, bo nie potrafię zacząć nic nowego. Bez Ciebie to nie to samo.
|
|
 |
|
po 47: Chciałbym cofnąć czas.. Zawrócić do chwil, w których Cię nie znałem. Wiem, to okrutne, ale wtedy było lepiej.
|
|
 |
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że od poniedziałku do piątku mijam Cię na przerwach przeciętnie po ponad sto razy.
|
|
 |
Nauczyłam Cię tak wielu rzeczy, ale zabolały mnie słowa kiedy powiedziałeś, że nie byłbyś z nią, gdybym tego nie zrobiła, nie nauczyła Cię żyć i cieszyć się z życia. Teraz mam wyrzuty sumienia, że straciłam Cię właśnie przez samą siebie, głupotę i naiwność. Tak cholernie Cię chcę. Każdego dnia bardziej. Zabija mnie to z sekundą na sekundę.
|
|
|
|