 |
Więc wybacz mi zapominanie, ale to coś co robię. Widzisz? Zapomniałam, czy one są zielone czy niebieskie. W każdym razie, to co naprawdę mam na myśli... Twoje oczy są najsłodszymi jakie kiedykolwiek widziałam. I możesz powiedzieć wszystkim, to jest Twoja piosenka. Może jest całkiem prosta, ale teraz kiedy jest ukończona.. Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko. Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko temu, że zapisałam to w słowach jak cudowne jest życie podczas, gdy jesteś na świecie. / Ellie :3
|
|
 |
Żadne przypadki, love story, cuda, bajki - one mnie nie dotyczą, jedynie horrory albo dramaty.
|
|
 |
Cały czas wierzyłam w "nas" czy jakiś powrót "do siebie", ale nie. U mnie nigdy nie warto wierzyć w żadne "my" i w żadne "powroty."
|
|
 |
będziemy idealni,będziemy pieprzyć się całymi dniami a potem spalać grube blanty,i będziemy chodzić kompletnie naćpani w środku nocy,środkiem ulicy i popijać tanie wino,albo czystą prosto z butelki.I będziesz trzymał mi włosy gdy będę wymiotować i będziesz pilnował mnie gdy znowu zacznę odpływać.I będziemy kłócić się o kołdrę i o spanie przy ścianie i chuj z tym że w naszej sypialni łóżko stoi na środku,to nieważne.I będziesz robił mi śniadania,a ja postaram się przygotować na obiad coś innego niż zupka chińska wypełniona po brzegi makaronem.I będę stała pod sceną na twoich koncertach i starała nie zwracać się uwagi na te wszystkie napalone szmaty,i będę chowała Ci kluczyki gdy tylko zachcę Ci się ścigać a Ty będziesz łamał wszystkie moje pochowane papierosy.I będę pilnowała twojej siostry a ty oglądał mecze z moim bratem podczas gdy ja z jego żoną będziemy uszczuplały limit waszych kart kredytowych,ale najważniejsze to to że będziemy się cholernie kochać /nacpanaaa
|
|
 |
Popełniłam błąd, Ty też popełniałaś. Uczymy się na nich. Szkoda, że Cię nie ma, byłaś najlepszą przyjaciółką, teraz nie wiesz nawet jaka jestem szczęśliwa. Chciałabym Ci o tym opowiedzieć, ale to Ty masz wyjebane, nie ja. Przykre jest to, że ja zawsze starałam Ci się pomóc, no wiesz, jak miałaś zły humor stawiałam piwo, jak martwiłaś się o okres, pocieszałam Cię. Jak byłaś zła, nawet kupiłam Ci te jebane zakolanówki. Bo kocham Cię najmocniej na świecie. Wiesz?
|
|
 |
Chce Cię mieć, chcę na własność.
|
|
 |
Kolejny dzień zlałam szkołę, leżę w moim cieplutkim łóżeczku z Maurycym na kolanach i z wydobywającą się z głośników Ellie. Dzisiaj odpuściłam sobie poranne widzenie Twojej mordy i mój zjebany humor na cały dzień. Mam nadzieję, że wreszcie się cieszysz, że nie prześladuję Cię.
|
|
 |
Mógłbyś zatęsknić, serio.
|
|
 |
I am so scared of what I'll look like in the end for I am not prepared. I hope I will get the chance to be someone to be human. / Ellie Goulding
|
|
 |
Rozmawialiśmy a ja chłonęłam każde jego słowo jak gdyby miało być ono tym ostatnim,tak bardzo brakowało mi tego głosu,jego tembru a nawet cholernie wysokiej,może nawet zbyt wysokiej skali krzyku choć dziś nie krzyczał,dziś był spokojny bo dziś go nie niszczyłam,dziś nie doprowadzałam go do obłędu,dziś byliśmy idealni i myślę że nawet gdyby zaczął po mnie jeździć i równać z błotem wyzywając mnie od najgorszych szmat na ziemi to ja i tak siedziałabym tam bez ruchu jak ta ostatnia kretynka i uśmiechała się pustym ale i najszczerszym uśmiechem pod słońcem,bo cholernie tęskniłam za tym wszystkim,bo tak cholernie tęskniłam za nim.W końcu zapytał jak żyje mi się bez niego,zaśmiałam się gorzko bo przecież wcale mi się nie żyję,mogłabym odpowiedzieć że tylko egzystuję ale i ta odpowiedź znalazłaby się pod dużym znakiem zapytania więc powiedziałam szczerze że bez niego mnie nie ma tak było od zawsze i tak już będzie.To nigdy się nie zmieni,nawet jeśli obydwoje bardzo byśmy tego chcieli/nacpanaaa
|
|
 |
Niedzielne popołudnie, przespane za sobą mam dwanaście godzin, przed sobą mam notatki z historii na jutrzejszy sprawdzian, w tle słychać stare nuty z podstawówki, a słońce za oknem nie doprowadza mnie do łez. I wiesz co? Nie ma Cię, po prostu Ciebie nie ma, jakby Cię nigdy nie było. Jakbym to była stara ja, przed Tobą, jeszcze tym przed Tobą. Taka tam ja zajęta szkołą i tylko sobą. I wiesz, czuję się wyśmienicie, wspaniale i ta swoboda ze spokojem jest zdumiewająca. Nigdy Ciebie więcej nie chcę, nigdy.
|
|
|
|