 |
Kiedy odszedł, miała ochotę wyrwać sobie z piersi to głupie,
naiwne, dziecinne serce i podeptać je obcasami.
|
|
 |
Pozostało jej: rozpłakać się, usiąść albo wstać i iść dalej.
Szkoda tylko, że na to ostatnie wciąż nie miała wystarczająco
dużo sił..
|
|
 |
kiedy trzymasz moją dłoń przysięgam, że wierzę.
|
|
 |
nie bądź pizdą. albo rap albo disco.
|
|
 |
przez ciebie przestałam się prawdziwie uśmiechać, przestałam robić wiele rzeczy, które sprawiały mi radość .
|
|
 |
gdybym miała jedno życzenie, naprawiłabym wszystkie błędy, jakie popełniłam .
|
|
 |
a wszystko byłoby dobrze, gdybyś był .
|
|
 |
Lubiła na niego patrzeć na każdą najmniejszą czynność jaką wykonywał.Jak moczył swoje różowe usta w kolejnym łyku piwa , jak brał kolejny buch który wyniszczał mu płuca , jak mrużył swoje szmaragdowe oczy gdy spoglądał na zachodzące słońce, jak uśmiechał się do ekranu telefonu a na jego policzkach powstawały malutkie dołeczki.Był tak cholernie nadzwyczajny ale jednak dla niej wyjątkowy.
|
|
 |
Przed snem wypowiedz moje imię, przybędę wraz ze świtem.
|
|
 |
- chodź, gramy w skojarzenia. - ok. śnieg. - sanki. - sex na sankach? *.* - zimno w dupe. - śnieg. - mokro. - prysznic. - sex pod prysznicem? *.* - gorąco. - kołderka. - łóżko. - sex ?! *.* - to jest koniec, więcej z Tobą nie gram. // fejs
|
|
 |
szybciej taboret z kuchni obdarzy mnie uczuciem niż Ty to zrobisz .// fejs
|
|
 |
Czasem nie mam pojęcia o czym mówisz, ale uwielbiam Cię słuchać.
|
|
|
|