 |
Ja pamiętam ten dzień sms’y i słowa, wtedy w końcu przestałaś być anonimowa. Wspominałem o pudle, o kłopotach rodzinnych, jestem gotów zaniechać wspinaczkę na margines.
|
|
 |
Ty na przekór frajerstwu i pomimo swych obaw, szczęściem dla mnie postanowiłaś zaryzykować.
|
|
 |
Mamy siebie, we dwoje, nie straszny żaden problem, mamy siebie, a kurwa, cała reszta to drobne.
|
|
 |
Ukleimy coś wspólnie, na przekór tym zawistnym, brak już miejsca, by dopisać ich do czarnej listy. Ty rozświetlasz ten mrok, kiedy zapada ciemność, już od dawna uważam, że powinnaś być ze mną.
|
|
 |
Widzę w Twoich oczach to zrozumienie, Twój intelekt od zawsze robił na mnie wrażenie.
|
|
 |
Karuzela mych pragnień zatrzymała się w miejscu, dziś mam Ciebie, nic więcej nie potrzeba już sercu.
|
|
 |
Moje serce, Ty z powodzeniem kruszysz tą skałę, wtedy nie żartowałem, napisałem to serio, już od dawna uważam, że powinnaś być ze mną.
|
|
 |
smutno wracać do wspomnień, smutno wracać do chwil, smutno patrzeć na ludzi którzy kiedyś byli, smutno żyć bez powodów, ale niezależnie jak smutny będziesz, kiedyś przyjdzie czas w którym uśmiechniesz się szczerze i powiesz sobie, że po burzy przyszło słońce . / i.see.you
|
|
 |
może znajdę miejsce, może znajdziemy czas kiedy będziemy sobie przeznaczeni ? / i.see.you
|
|
 |
gotta make a change and make some noise
|
|
 |
nie odwlekaj chęci zmiany swojego życia, za chwile może byc już za późno. / i.see.you
|
|
 |
Serce podpowiada, gdzie tu jest logika,
słuchać głosu co nie gada.
|
|
|
|