 |
Te przypadkowe zbiegi okoliczności, które tak bardzo rozpierdalają mi życie.
|
|
 |
Znów czuję siłę ziom, wracam do domu!
Nie było mnie tu chwilę, tęskniłem przez cały tydzień,
powiedz kto Ciebie męczył, wszystkich mi po ksywach wymień.
|
|
 |
I ciężko ją zrozumieć. Nie potrafi zakochać się w kimś kto jest obok na co dzień, nie docenia?! Czy nie chce niszczyć dobrych relacji, a może się boi ?! Nie zrozumiem jej nigdy... Czy kocha tylko na skalę kilometrów?! Czy tylko, gdy jest odległość potrafi doceniać i czuć ?! W końcu walnieta realiska....
|
|
 |
Nie potrzebuje dużo, odrobinę szczęścia daj mi.
|
|
 |
Jesteśmy tylko pustym echem wczorajszego szczęścia.
|
|
 |
Osamotnione serce spragnione miłości.
|
|
 |
Chciałabym z czystym sumieniem, spojrzeć Ci w oczy, uśmiechnąć się i głośno oraz całkowicie szczerze oznajmić że już mi nie zależy. Chciałabym.
|
|
 |
W tym zwyczajnym spojrzeniu jest nasze pierwsze spotkanie.
|
|
 |
Przyzwyczaiłam się już do tego, że mam w życiu ciężej od innych, ale to co dzieje się ostatnio to już przesada.
|
|
 |
Jesteście tak żałośnie prości. Wystarczy kawałek zgrabnego tyłka i już nie wiecie jak się nazywacie.
|
|
 |
Najlepszym lekarstwem na kompleksy kobiety jest kochający mężczyzna.
|
|
|
|