 |
|
odtwarzałeś wciąż tę samą piosenkę już po raz trzeci i widziałam w twoich oczach jakaś nadzieję, rozmyty romantyzm, ukryte pożądanie i mogłam domyślać się tylko kogo pragniesz w myślach.
|
|
 |
|
w życiu rozdupienie, w głowie wkurwienie .
|
|
 |
|
Weź słuchawki i wyluzuj, nie ty jedna straciłaś to na czym ci zależało.
|
|
 |
|
Czasem jak mi sie nudzi dłubie kablem od żelazka w mydle. Lubie smażyć lody na patelni i szyć placki na maszynie. Marze o Cheesburgerze bez bułki i Hot-dogu bez parówki. Lubie myć trawe i lizać lizaki w papierku. I kto tu jest normalny ?
|
|
 |
|
- Uwielbiała, gdy przepuszczał ją w drzwiach. ubóstwiała noszenie jego bluz. śmiała się z jego opowieści, jak za bardzo wczuwał się w rolę. lubiła prowadzić z nim wielogodzinne rozmowy. kochała Jego zapach.przepadała za patrzeniem w jego brązowe oczy. chciała po prostu, żeby był.
|
|
 |
|
każdy facet, który się kobiecie podoba jest zajęty, albo jest gejem ewentualnie łamie jej serce...
|
|
 |
|
lubimy się źle nastawiać do rzeczy, które są nowe, do przedmiotów, które są kopią oryginału czy nawet to ludzi, którzy wyglądają inaczej, dobrze czują się w samotności lub są nieśmiali. pozory często mylą, zapamiętaj to, bo możesz wiele stracić.
|
|
 |
|
Chciałabyś wiedzieć, kto i ile razy płakał z Twojego powodu?
|
|
 |
|
ogarnąć się w 15 minut i wyglądać cudownie , wziąć ostatni , duży gryz tosta z dżemem , dać szybkiego buziaka facetowi marzeń z plakatu , wybiec z domu na ulicę nowego jorku , spędzić dzień w pracy , którą będę uwielbiać i wrócić do ciepłego , przytulnego domu .przytulić najsłodszego kota , walnąć się na kanapę włączając telewizor , złapać telefon i odczytać : zaraz będę , wychodzimy do kina skarbie . tak , właśnie tego chcę za 10 lat.
|
|
 |
|
Blada twarz w oknie. Rozciągnięta koszulka. Szerokie spodenki. Rozmazany makijaż. Łzy w oczach. i brak tej głupiej chęci do życia.
|
|
 |
|
i proszę cię nie brnijmy razem w to bagno,
już wiem, że nie warto
|
|
 |
|
nie ogarniam swojego życia, nie ogarniam ludzi, którzy życzą mi jak najgorzej, a mijają mnie na ulicy mówiąc 'siema', nie ogarniam fałszywej przyjaźni, która ostatnio zdarza mi się często, nie ogarniam tej jebanej miłości, która ciągle wystawia mnie do wiatru. nie ogarniam siebie, życia, problemów. jestem słaba, w chuj słaba. nie daję rady, więc odsuwam się na bok.
|
|
|
|