 |
Czasami po prostu chce mi się tańczyć. Tańczyć, śpiewać, skakać, lecieć wysoko. Czuję, że czas wiecznego mroku bezpowrotnie minął. Nastały upragnione, słoneczne, bezstresowe, radosne dni w moim sercu, umyśle i w mojej duszy.
|
|
 |
Nie płaczę już w poduszkę, nie wyrywam sobie włosów z głowy. Nie wzdrygam się na twój widok. Twój wzrok na mnie nie działa. Piosenki o zranionej miłości już mi się z tobą nie kojarzą. Nie pragnę twojego dotyku, uśmiechu. To, że nie piszesz nie przyprawia mnie o bóle serca, niekontrolowane myśli, że mnie nie chcesz, że cię nie obchodzę. Stałeś mi się cholernie obcy. Tak, z nowym rokiem wszystko stało się lepsze.
|
|
 |
i przepraszamm, że Twoja ręka musi czasem leżeć bezwładnie bo ja już nie jestem w stane jej objąć. że Twoje usta czasami czują się osamotnione ze względu na to, że moim wcale nie tęskno. przepraszam, że nie odliczam minut do naszego następnego spotkania jeszcze w trakcie poprzedniego. przepraszam, że jestem tak jakby mnie nie było. że zgubiłam rytm Twojego serca i zwyczajnie mojemu się nie spieszy by go dogonić. przepraszam.
|
|
 |
nie ma nic bardziej drastycznego niż moment, kiedy patrzysz mu w oczy i nie widzisz w nich już swojego odbicia.
|
|
 |
moment stawia się dla kogoś wszystkim jest długotrwałym procesem. natomiast moment stawania się dla kogoś nikim, jest w stanie prześcignąć prędkość światła.
|
|
 |
"To co ten chłopak wyprawiał dzisiaj na zagrywce i w ataku, to Amerykanie będą jeszcze długo płakać" - Zbigniew Bartman.
|
|
 |
Taka jest prawda. Życie lubi nas kopać po dupie i nie obchodzi go to, czy po upadku wstaniemy, czy nie.
|
|
 |
Obudź się skarbie. Żyjemy w świecie pełnym obłudy i zakłamania. Nie ma tu miejsca na prawdziwą miłość i przyjaźń. "Love" jest tutaj tylko na chwilę, na pięć minut, a przyjaźń to tylko pisanie sobie wzajemnie "słit notek" na fotoblogu, czy polega na tym, że "ty dasz mi to, a ja ci to". Nie ma czasu na szczere rozmowy, czy jakąkolwiek czułość. Tu chodzi o seks, hajs i zabawę.
|
|
 |
Obudź się skarbie. Żyjemy w świecie pełnym obłudy i zakłamania. Nie ma tu miejsca na prawdziwą miłość i przyjaźń. "Love" jest tutaj tylko na chwilę, na pięć minut, a przyjaźń to tylko pisanie sobie wzajemnie "słit notek" na fotoblogu, czy polega na tym, że "ty dasz mi to, a ja ci to". Nie ma czasu na szczere rozmowy, czy jakąkolwiek czułość. Tu chodzi o seks, hajs i zabawę.
|
|
 |
- za każdym razem, kiedy spojrzę na te filiżanki po naszym rozstaniu będę wspominać jak wspólnie rozkoszowaliśmy się smakiem porannej kawy, przeplatając to pocałunkami, wiesz? - powiedziała z zachwytem. - mhm, jak się rozstaniemy ... - no tak. mam nadzieję, że pozwolą mi je ze sobą zabrać, a nawet zorganizują na nie jakąś półkę. w niebie.
|
|
|
|