 |
dobrze mi z moją nienormalnością .
|
|
 |
Czasem lubię sobie sama posiedzieć ,'
Sama pomyśleć o tym , co było ,
co jest i co będzie .
|
|
 |
jest coś między zauroczeniem, a zakochaniem. i jeśli kiedykolwiek poczuję do Ciebie coś więcej, to może być najgorsza decyzja w moim życiu.
|
|
 |
pierwszy raz pomyślał, że jego życie bez niej nie miałoby sensu. czy to, co było między nimi można nazwać miłością? czy którekolwiek z nich było zdolne do tego uczucia?
|
|
 |
może jestem naiwna, ale wierzę, że to przetrwa. bo pragnienie wtulenia się w Twoje ramiona jest dużo większe niż dystans między nami.
|
|
 |
zatrzymał mnie w drzwiach klasy tarasując przejście. -hej, mała - powiedział z szelmowskim uśmiechem. wtedy spostrzegłam, że nic się we mnie nie dzieje. stoję tam, a moje serce nie przyspiesza, policzki nie oblewają się czerwienią, choć jeszcze niedawno odwdzięczałam się uśmiechem za każde 'cześć' rzucone mimochodem. -tak się zastanawiam czy nie spotkalibyśmy się po szkole? - przysięgam, że gdybym właśnie coś piła, znalazłoby to ujście na jego świeżo wyprasowanej koszuli w kratkę. to kpina czy naiwność myśleć, że będę czekać wiecznie? zbliżyłam się do niego z rozanielonym uśmiechem i patrzyłam w te tęczówki powoli zalewające się nieskrywaną satysfakcją. wtedy najsłodszym głosem na jaki było mnie stać, szepnęłam mu na ucho -teraz? teraz to się pieprz, kochanie. - i odeszłam spoglądając na jego zdumioną twarz.
|
|
 |
Nigdy nie zapomnę dobrych wspomnień z udziałem osób z którymi już nie rozmawiam.
|
|
 |
Czasem płaczę bo chce mi się płakać. Wtedy czuję, że uchodzi ze mnie zło.
|
|
 |
Niektórzy po prostu nie są warci, żeby zdjąć dla nich słuchawki.
|
|
 |
Kiedy ludzie są pijani, zawsze dzwonią do osób które są im naprawdę bliskie.
|
|
 |
Szczera jestem, uprzejma bywam.
|
|
 |
Za dużo kłamstw, jak na jeden dzień.
|
|
|
|