|
Szkoła nie penis, postoi i miesiąc.
|
|
|
Chłopcy są jak papier toaletowy, lepią się do każdej dupy.
|
|
|
lubię twój zapach... zawsze wydawało mi się, że tak pachnie szczęście.
|
|
|
kiedy najgłośniej krzyczałam pierdolić miłość pojawiłeś się ty .
|
|
|
uważam, że w tych czasach trzeba być optymistą lub mieć wyjebane po całości.
|
|
|
Wieczorem spowiadam się poduszce z całego dnia.
|
|
|
Wszystkie moje łzy, cierpienia, ból, smutek, przekleństwa, wypity alkohol, wypalone papierosy, przepłakane i nieprzespane noce, pocięte serce - nazywam Twoim imieniem./ bezszelestna
|
|
|
Mieli bardzo prosty plan: być razem do końca życia. Plan, co do którego
wszyscy z ich kręgu zgodziliby się, że jest jak najbardziej realny. Byli
najlepszymi przyjaciółmi, kochankami i bratnimi duszami i wszyscy
uważali, że bycie razem jest ich przeznaczeniem. Ale tak się złożyło,
że pewnego dnia przeznaczenie bezdusznie zmieniło zdanie.
|
|
|
przyjaciel, to osoba która nawet o 2;00 w nocy odbierze od Ciebie telefon i będzie słuchać przez najbliższe 15 minut jak bardzo nienawidzisz życia i jak się teraz czujesz, po czym odpowie Ci że On to zwykły dupek, który nie jest Ciebie wart i żebyś spokojnie poszła spać... sęk w tym , że takich ludzi jest naprawdę niewiele...
|
|
|
siedzę na łóżku z laptopem na kolanach i słuchawkami na uszach. z puszką piwa w ręce słucham ulubionego kawałka .wydaje mi się że już nie zajmujesz 99,9% mojego życia, ale chyba tylko tak mi się wydaje. lekarstwo na dzisiejszą i kolejną monotonną noc ; piwo , ciepły koc i rap .
|
|
|
kiedy cię widzę moje idylliczne myśli tak zapierdalają autostradą umysłu aż robi się korek .
|
|
|
|