|
|
Ty zawsze przy mnie i za mną w ogień, nie jeden w imię tej przyjaźni stał się Twoim wrogiem.
|
|
|
|
'może właśnie dlatego nie uwierzę w miłość, bo już nigdy nie wróci to co raz się skończyło'
|
|
|
|
jest taka jedna zasada w miłości: wszystko jest wszystkim, a zdrada to zdrada.
|
|
|
|
wielu niepewnie dziś spogląda w lustra, mówi sobie 'trzymam się', ja mówię - się nie puszczaj. / śniadanie mistrzów.
|
|
|
|
Jeżeli zdanie zaczyna się od 'no bo kurwa' to znaczy że coś jest nie tak. / (c)
|
|
|
|
piję wino, palę skręty z kolegami,
wpadnij kiedyś poniszczyć się z nami.
|
|
|
|
walentynki?! spędzę je z najważniejszym i najukochańszym mężczyzną w życiu, który nigdy mnie nie zawiódł i zawsze mogę na Nim polegać bez względu na okoliczności - moim tatą. / internet
|
|
|
walentnyki ? każdy ma inne zdanie na temat tego święta. ja jednak sądzę , że nie ma sensu go hejtować. czerwone serduszka wszędzie ? zakochane pary ? kwiaty ? szczęście ? - aż tak przeszkadza Ci to , że niektórzy są tak mocno szczęśliwi, chociażby nawet przez ten jeden dzień ? daj spokój, rusz się z domu , zrób coś a nie siedź na tyłku i nie jęcz , że nie możesz tego dnia spędzić z tym kolesiem, który albo okazał się skurywysnem, albo poprostu mieszka kilkaset kilometórw od Ciebie. wyjdź do ludzi, kup sobie tego kwiatka, czy to serduszko sama, nie zapijaj to nie ma sensu - bo pogrążysz się jeszcze bardziej, a wraz z kacem przyjdzie myśl jaka żałosna jesteś./ veriolla
|
|
|
co mi dawał w zamian za miłość ? możliwość kupowania pudru, by ukryć każdy kolejny siniak przed światem. / veriolla
|
|
|
'taaaaato , jak mogłeś ! ' - wykrzyczane na cały dom , i odrazu wiadomo , że tacie się nudzi , chce się pośmiać z mojego wkurwienia i najzwyczajniej w świece odłącza internet. / veriolla
|
|
|
|
- powiedz , że nie pozwolisz tego spieprzyć . - szepnął cicho a ona wtuliła twarz w jego tors wzbraniając się przed uronieniem kilku łez . - spójrz na mnie . - złapał jej twarz w swoje dłonie czekając , aż wreszcie na niego spojrzy . - spójrz na mnie , słyszysz ? . - powtarzał . wzbraniała się przed spojrzeniem w jego oczy . patrząc w nie straciłaby racjonalne myślenie . - obiecaj kurwa , że nie pozwolisz tego nikomu spieprzyć . - wciąż mówił , a ona zwyczajnie milczała zagryzając wargi i bardziej przytuliła go do siebie . nie obiecała . pierwszy raz nie posłuchała serca .
|
|
|
gdy w szkole odbieram telefon od mamy i słyszę: ' bo wiesz co .. ' - nie musi kończyć, a już wiem , że ten dzień będzie jednym z tych w których sama muszę zrobić sobie obiad, także zalicza się do tych pt.: ' zupko chińska, witaj! ' . / veriolla
|
|
|
|