 |
|
a gdy mówisz do mnie 'suka' - dobrze Ci radzę, chowaj pyszczek, bo możesz go nie mieć takiego ładnego za chwilę. / veriolla
|
|
 |
ostatni dzień szkoły , a ja podchodzę do jednej ze szkolnych szmat i mówię `pst, maleńka . słuchaj , odpierdolisz się wkońcu ode mnie i od mojego chłoapaka ? czy mam ci wyjebac że pod choinke starej kurczaczka połozysz ?` - ona na to że ma na mnie wyjebane - a ja , chuj z tym że mam okres i nie wolno mnie wkurwiac , zamachnęłam się nie widząc że za mną stoją moi kumple i jej cała klasa i wyjebałam jej liścia prosto w jej wytapetowany ryj. reakcja innych ? oczywiscie wielkie gały, że taka cicha dziewczyna jak ja mogła przyjebac takiej puszczalskiej jak ona , a po chwili taki śmiech że wszyscy leżeli na korytarzu i sikali z jej czerwonego policzka. UWIELBIAM to robic lala , więc radze się odjebac , bo jak narazie to tym cała szkoła ma na ryju banana że cię niby zwyzywałam.
|
|
 |
|
zakładając ciepłą bluzę z napisem : i love justin bieber , poszła na wspólny kulig . wiedziała , że się wkurzy . miała cichą nadzieję , że na tyle , że spadnie z sanek . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
kochała go . bardzo . ale byli z dwóch różnych światów , które gryzły się ze sobą . rodzice byli przeciw , zawsze robiła to , co jej kazali . pewnego dnia nie wytrzymał . powiedział , że wyjeżdża za kilka godzin i jeśli naprawdę jej zależy ma wysłać chociażby głupią kropkę w esemesie . mijała jedna godzina , druga . siedziała na swoim dużym łóżku , przy słabym oświetleniu w ręce trzymając telefon . powoli , jak żółw napisała : kocham cię . po czym odczytując : zapisano w wersjach roboczych pobiegła na dół , na kolację . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
zgasili światło w pokoju , obwiązali się kolorowymi , migającymi lampkami i patrząc sobie głęboko w oczy , wybuchnęli śmiechem , a gdy ich usta powoli łączyły się ze sobą , doszli do wniosku , że gdy są razem , magia jednak istnieje . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
podczas gdy jej przyjaciółki piszczały z podniecenia na jego widok , ona nieprzestawając gryźć swojego sznurka z bluzy , potrafiła z obojętnością w oczach powiedzieć : nic specialnego i odpisać mu słodko ' ja ciebie też ' . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
kochasz go i wiesz, że nie mogłabyś go zranić. czujesz w sercu takie przeznaczenie, chcesz być z nim mimo wszystko. a on i tak zazdrosny jest nawet o swojego kumpla, bo się do niego uśmiechnęłaś. ale przecież za to kochasz swojego nygusa, co nie? / malynoowa.
|
|
 |
|
- nie ogarniasz ? - tak. nie ogarniam życia, nie wspominając już o szkole. / malynoowa.
|
|
 |
|
nie rozumiem osób, którzy na rodziców mówią stara i stary. moi ani starzy nie są, nie są ślepi, głusi, nieudolni czy niedołężni. nie rozumiem jak można tak nazwać osobę, która stara się, żeby żyło nam się jak najlepiej. która stara się abyśmy zostali kimś w życiu. nie wiem czy użycie tego słowa oznacza jakiś lans, ale jeśli tak, to niektórzy są żałośni. ja mam mamę i tatę i mi to pasuje. / malynoowa.
|
|
 |
nawet nie wiesz jak się poczułam gdy Ci leżałam na kolanach , czule całowałam a Ty mówiłeś że mnie kochasz i nigdy nie zostawisz ;*
|
|
 |
wiem, przepraszam. może wysiadam dlatego że mam okres i po prostu nie mogę się powstrzymac od sprzedania komuś liscia , może dlatego musze sobie zapalic. może.
|
|
|
|