 |
|
nie chciał małej dziewczynki o wielkim sercu . chciał zimną sukę , którą wszystko jebie . a gdy już ją dostał ? uznał , że jest za wulgarna , jak na niego . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
Widzę nas w małym kościółku przed ołtarzem
nakładam ci obrączkę na twój delikatny palec
Nasi dumni rodzice i wzruszone babcie
wyznajemy sobie miłość wobec Boga na zawsze
Ty w białej sukni, twarz przykryta welonem
wpatrzeni w siebie jak pierwszy raz trzymamy się za dłonie
dziś zabieram cię w najdłuższą podróż twego życia
pójdziemy w miejsce gdzie najpiękniejszy kwiat zakwita // Lukasyno - Nie ma cię. ♫
|
|
 |
Bądź czujny, lecz nie oglądaj się za siebie bo ktoś z przodu ci przyjebie..
|
|
 |
|
wystarczyło , że go pocałowałam . niby zwykłe zetknięcie się ust , o smaku gumy do żucia , ale jednak coś wyjątkowego . wymarzone nike , najlepszy rap , najdroższe ciuchy , ulubione odżywka do włosów - nic się nie mogło z tym równać . czułam , że to uczucie jest wyjątkowe i tak silne , że będzie trwało wiecznie . utęskniony moment , z chłopakiem marzeń . to było niezwykłe i mocne , bo pierwsze . i wiesz ? tego nigdy się nie zapomina , wbrew plotką - towarzyszy ci do końca . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
bolało mnie , wiesz ? strasznie . przez kilka miesięcy nie mogłam normalnie funkcjonować . wszystko kojarzyło mi się tylko z jedną osobą . ale musiałam się na to zgodzić , musiałam to zaakceptować . bo on był szczęśliwy . to się liczyło najbardziej . miałam wtedy świadomość , że jemu jest lepiej . bo prawdziwa miłość nie polega na byciu zawsze blisko siebie . prawdziwe szczęście jest dopiero wtedy , gdy wiesz , że druga osoba je odczuwa . nie liczy się to , że to ty przeżywasz najbardziej , że cierpisz . to nie ma znaczenia , gdy naprawdę kochasz . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
i znów każde z Nas będzie zastanawiało się co tak na dobrą sprawę spieprzyło. i znów stawiane będą pytania: 'dlaczego?' , 'co było nie tak?'. i znów wszystko powraca. / veriolla
|
|
 |
|
kiedy zdałam sobie sprawę z tego , że jestem uzależniona ? gdy po kolejnych ciosach nie potrafiłam od Niego odejść. / veriolla
|
|
 |
|
żegnamy się ? każdy idzie w swoją stronę ? no luźno, płakać nie będę. / veriolla
|
|
 |
|
nasz problem ? te same charaktery, i identyczna chęć postawienia na swoim. / veriolla
|
|
 |
|
a wraz ze słowami: ' podła eogistko ' - przegrałeś. bo nie ja dbałam tylko o własne dupsko i nie ja wypierdalałam kumpli na komendzie , ziomek. / veriolla
|
|
|
|