 |
kiedy byłeś , wszystko się układało . bez znaczenia było to , że pokłóciłam się z mamą , przyjaciółką , czy zgubiłam telefon . byłeś ty , było dobrze . dzisiaj mimo dystansu do wszystkich , ciągłych łez , wybuchów złości i braku najważniejszych mi osób wiem , że gdy pojawisz się znowu , będzie bajkowo . tylko weź porzuć już tą swoją męską dumę , bo chuja ona pomaga . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
przestań już ranić , zacznij kochać i wszystko naprawiać . nigdy nie byłam ci obojętna , więc weź to teraz udowodnij , okaż to , że nadal jesteś tym chłopakiem , którym byłeś wtedy . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
oglądam zdjęcia, tej plastikowej panienki, czytam na odpowie jak twardo pisze - jestem dziewicą, to nic, że co tydzień widzę ją kiblu z kimś innym. śmieję się w głos. szkoda, że puściła się z moim najlepszym kumplem, który mówi mi wszystko. nabijam się z niej, prosto w twarz mówię, iż jest nieletnią szmatą, podpowiadam by brała za to pieniądze. parę tygodni później spotykam ją w centrum handlowym, ze starym dziadkiem. nie, to nie jej ojciec, wiem który to facet. kupuje jej najacze. posłuchała mojej ironicznej rady. pustaczek.
|
|
 |
|
chuj mnie trafia gdy wiem , że u Ciebie jest źle. ziomuś pamiętaj , Twój problem - to mój problem. / veriolla
|
|
 |
|
a w przyszłości gdy moje dziecko przy pierwszym zakochaniu spyta: ' a Ty mamo kochałaś kiedyś kogoś tak mocno?' , bez wahania odpowiem; ' nawet nie wyobrażasz sobie dziecko jak mocno ' i patrząc w okno przed oczami będę miała własnie Twój obraz. / veriolla
|
|
 |
|
jadąc do babci wiem , że czeka mnie obowiązkowe spotkanie z jednym wujem . na pewno mnie wymiętoli jak małą dziewczynkę , cholernie mocno przytuli , że nie będę mogła złapać oddechu , spojrzy na mnie swoim badawczym wzrokiem stwierdzając , jak szybko urosłam i zacznie gadać jakich to kształtów nabrały moje piersi , a na koniec zapyta : - i co , chłopaka to ty już masz ? . - a ja dzisiaj będę mogła mu z duma odpowiedzieć : - tak wujku , mam . dokładnie takiego , jakiego sobie wymarzyłam .
|
|
 |
|
jedyne co czuł , kiedy mnie do siebie przytulał , to moje piersi uciskające jego klatkę piersiową . nic więcej .
|
|
 |
|
wiesz , że alkohol to najgorsze wyjście z tej sytuacji, a mimo to próbujesz się nim ratować. / veriolla
|
|
 |
|
pierwszy raz od długiego czasu tak cholernie źle Nam się rozmawia. fakt - dwoje ludzi z tak ciężkim charakterem. dziwne jest to , że się jeszcze nie pozabijaliśmy w trakcie kłótni. / veriolla
|
|
 |
|
nie cierpię tego gdy w lecie na basenie za każdym razem gdy usiłuję wrzucić Cię do basenu - sama w nim ląduję. a wypływając słyszę cyniczne: ' mnie chcesz wrzucić, mnie ?'. po czym usiłuję wyjść po drabince a Ty mi to uniemożliwiasz i każda taka akcja kończy się kłótnią i słowami: ' dupa nie ratownik - masz pomagać nie dobijać, leszczu'. / veriolla
|
|
|
|